Zacznijmy od sąsiadów

Wiadomo, że słowa mają siłę. Przynajmniej niektórym, albowiem dla innych to wciąż jest wątpiąca sprawa. Nasze słowo nie ma zmieniać od razu całego świata, ale….
“Dyskutując możemy zmienić nastawienie kilku najbliższych znajomych, otworzyć oczy kilku ludziom, a od tego zaczyna się zmienianie świata.”.
I o to mi cały czas chodziło, tylko cholera nie potrafiłam tego powiedzieć! :D Dziękuję Igorowi za wyjęcie to z ust.
FreeTibet.pl

One Comment

batwing 28/03/2008

Free Tibet… tia… a co z free Czeczenia? Somalia? Uganda? Afganistan? Irak? Kurdystan? Palestyna? I co w końcu z free Chiny? Przecież można na to patrzeć od strony Tajwanu – ChRL jest okupowana przez komunistów, którzy wygnali “tych dobrych” na wyspę :/ Free Kresy Wschodnie/Śląsk/Irlandia Północna/Kraj Basków/Mitrowica/Kaszmir/Cypr/Mandzuria(Mandżukuo?)/Szkocja/Ameryka Północna/Południowa/Środkowa

Od 7 lat wiadomo, że igrzyska olimpijskie w 2008 roku odbędą się w Chinach, a kilka miesięcy przed ich otwarciem ruszyła fala świętego oburzenia/hipokryzji. Polskie wojska okupują Irak i Afganistan (i pewnie kilka innych państw, ale nie wiadomo mi o tym), ale to przecież mniej istotne, bo tam nie ma igrzysk, a mieszkańcy to nie weseli hipisi ogoleni na łyso, modlący się do wszystkiego. Arabowie nie są teraz tak dżezi/trendi/si jak Tybetańczycy.

-Co cztery minuty kolejne dziecko w Afryce umiera z głodu, a drugie z powodu brudnej wody.
-Władze Chin zabiły z powodu swojego “widzimisię” znacznie więcej Chińczyków niż Tybetańczyków.
– W Palestynie Żydzi mordują kogo chcą pod byle pretekstem, a państwa zachodnie przymykają na to oko.

Fajnie, że ludzie zaczęli się interesować losem Tybetu. Szkoda, że po igrzyskach przestaną.