Rowery w Amsterdamie
Żeby tylko w Polsce tak było. Czasem to się tutaj ludzie dziwnie patrzą na rowerzystów, albo ‘biją’ bo jeździmy po chodniku, rzucają brzydkie słowa pod nasz (rowerzystów) adres, a zejście na ulicę to samobóstwo. I nigdzie nie można bezpiecznie zaparkować. Nigdzie.
Swoją drogą – przyjemnie zrobione video.
5 Comments
Wiesz czasami rowerzyści przesadzają… Idę sobie w Parku Oliwskim, aż tu nagle koleś gadający przez komórę wjechał prosto we mnie.. I jeszcze z mordą wyskoczył na mnie, że źle chodzę. Nie wziął pod uwagę faktu, że w Parku nie wolno jeździć na rowerach ;)
Tak z własnych doświadczeń to śmieszy mnie strasznie gdy jadę rowerem w należytym stroju, kask, ciuchy itd. i widzę kogoś znajomego, mówię mu cześć, a ten patrzy i w ogóle mnie nie rozpoznaje ;-)
Albo zastosowałaś hiperbolę, albo Warszawa nie jest tak przyjaznym miejscem jak powiedziały bardzo-mądre-badania i moje własne doświadczenie. Rowerowanie w Łodzi jest spokojniejsze :)
@klisiu: bo jest zakaz jazdy rowerem po Parku Oliwskim
Powoli Polska się zmienia pod tym względem, coraz więcej myśli się o wypożyczalniach rowerów (patrz: Tczew), w Trójmieście powstaje wiele nowych tras rowerowych. W następnym roku Sopot ma się wziąć do roboty.
Ale prawdą jest, że na Zachodzie, również w Szwecji rowery to normalna sprawa jak środek lokomocji, chociażby do pracy.
z tego co słyszałem w Warszawie ma powstać wypożyczlania rowerów, ja jestem za np: mam ochote sobie pojeżdzić wypozyczam rower i sobie jade, rewelacja