21 czerwca o godz 23:30 opublikowałam pierwszy wpis na tym blogu. “Prologue” – prawie zbiorowa notka ;)
Co prawda wszystko wystartowało 22 maja, ale liczy sie pierwszy wpis :P
Zakładając tego bloga, nie miałam pojęcia co sie działo w jakieś tam blogosferze, w światku IT. “A coś tam sie w ogóle ma dziać?”. Dlatego stworzenie bloga było ‘przełomowym’ momentem :D – Zainteresowania mi się znacznie zmieniły, poznałam wiele świetnych ludzi, odkryłam, że lubię pisać – cokolwiek. Czułam to już wcześniej ale nie uświadamiałam to sobie. Mocno ten blog na mnie wpłynął :)
A ten pierwszy rok jest imho jeden z ważniejszych, w końcu to pewna próba czasu. Większość blogów jest martwych, większość z tych martw została porzucona w ciągu pierwszego roku. Tak wyczytałam kiedyś w Gazecie Wyborczej, która pisała o potędzę blogów.
A po roku wciąż czuję się na siłach, a więc kontynuujemy…;>
No i po co blogi?…
Zawsze lubiłam pisać, aby w przyszłości móc powspominać to co napisałam :> W większej części dla siebie, dla wyrobienia systematyczności, jakiejś ogłady, uporządkowania myśli. Chciałam mieć jakiś swój własny zakątek, żeby mnie ludzie jakoś kojarzyli – taka ot wizytówka. Oczywiście kto nie lubi, żeby jego wypociny czytano?
Offtopic: Kocham archiwizować. Wszelakie archiwum rozmów sprzed kilku lat z GG/Konnekta, wszelkie image cache konnektowe (wczoraj przeglądałam screeny, obrazki które przesyłałam znajomym – rany! Ilez to wspomnień i śmiechu może wywołać! Postanowiłam jedno: nigdy nie usuwać nawet image cache’a….i w ogóle usuwać maksymalnie zbędne elementy :P.
A pisanie bloga to też takie archiwizowanie, o tyle przyjemniejsze, ze cały świat może przeglądać Twoje archiwum :) Ale do szuflady też sobie lubię pisać.
Ogólnie blogować zaczęłam dość wcześnie, pierwszy blog był na platformie tenbit.pl założony 5 września 2002 roku. Prawie od razu kiedy dostałam internet. Blog wciąż istnieje i wstydzę się go komukolwiek pokazać bo bije od niego straaaaaaszną głupotą. Zachowały mi się również i inne blogi na innych platformach i miło mi tak je teraz czytać, porównywać i patrzeć jak dorastałam.
To teraz zarchiwizuje statystyki
Aktualnie średnio na dzień jest 400 wizyt.
Większość czytelników (43%-2006r|48%-2007r) używa Firefoxa, następnie IE (42%-2006r|34%-2007r), Opera (10%-2006 i 2007), Netscape, Safari…
Wbrew co numery wpisów mówią, napisałam dopiero (?) 215 wpisów. Wy (zresztą ja też) naprodukowaliście 1,701 komentarzy.
Darujmy sobie ilości wizyt, transferu zjedliście mi w sumie 10,4GB.
Miło mnie ciągle zaskakuje ilość czytelników RSS – tak progresywnie idzie :) Ale czy to prawdopodobne, żeby codziennie było wiecej/mniej czytelników o całe 5-15? Coś tu nie tak :P Ostatnio mi spadło o 20, i wtedy się bardzo zasmuciłam :> Dzień po było +20. Dziwne dziwności.
Google to prawdziwa skarbnica zboczeń ludzkich.
To teraz pare ciekawych fraz wpisanych w wyszukiwarkę…
*co to jest panika? – ktoś wyjaśni? Za trudne dla mnie.
*nlllll;l;l;l; – absolutnie sie nie zgadzam z tym twierdzeniem
*jak rozmnażają się ludzie – na razie niech będą bociany albo kapusty.
*dlaczego jestem chudy – pewnie za dużo jadłeś.
*jestem wietnamką? – ja chyba też
*sex niskich ludzi – tylko bociany. Mówiłam.
*co to kurwa lan – no kurwa moje imie
*kto wybrał kaczyńskiego – my.
*co to jest strata – znów za trudne. Wytlumaczcie mu proszę.
*tokio hotel muzyka instrumentalna – z pewnoscia. Tokio Hotel to folk…irlandzki pewnie.
*duzo zeczy na mojim blogu – podzielisz się?
*nagie mangi – masz na myśli ksiązeczki bez folii? Tak, zdecydowanie tak.
*dasz mi dupy – weź swoją
*dzieci które robią już sex lat 16
*japońskie majtki – to białe. Patrz wyżej.
*bez majtek – z majtkami.
*dlaczego jestem chrzescijaninem? – bo chrześcijanisz.
*wesole linki – C:
*seks grubych – BOCIAN CHOLERA! :P
*kto to jest fanatyk – to taki jeden…
*kurwa mac
*no kurwa go mac
*graj na kompie w pokemony
*popęd seksualny dziewczynek.
*mój otyły brat
*niska szkodliwość czynu
*mam 10 lat i gram w tibie
*egoistyczne opisy na gg
*co artysci chca przekazac swoja muzyka
*sex bez blokad
*fajne pomysły na kanapke
Miło, że czytacie moje wypociny ;) Dzięki.
29 Comments
Sto lat, sto lat, niech pisze Lanooz nam… :)
@Tomasz Topa – przyłączam się do pieśni ;]
Z tego wpisu najbardziej rozbroiły mnie frazy z Google – mocne ;]
Popatrzcie na to tak: Ludzie szukają info o bocianach i docierają do Lan :)
Oby ten rok nie był ostatnim :)
Najlepszego!
hehe rok. hihi, jak fajnie, hehe, odjazd.
Najlepszego :)
Brawo, życzę następnego roku i wpisów na tak dobrym poziomie.
Jak zwykle ludzie nie zawodzą – frazy z google dają radę :).
Cóż pozostaje innego, jak życzyć kolejnego roku, a nawet dwóch ;).
Stoooo laaaat, stooooo laaaat ;)
Poprzedni komentarz był z blipa – teraz czytam w G.Reader’qu i widzę że ktoś mnie u Ciebie szukał :]
Wogóle zapytania do googli rzomdzom ;)
mam 10 lat i gram w tibie – Nie przejmuj sie – to się leczy.
ps. pytanie co to są/jest “zeczy” ??
No to wszystkiego najlepszego na dalszą drogę życia :>
Powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga. :-)
PS.: keywordy rozbrajaja.
Wszystkiego najlepszego! :)
Google – cudo :D
Niechaj gwiazdka pomyślności niiiiiiiigdy nie zagaśnie ! – czy jakoś tak .. nigdy nie umiałem śpiewać . :P
No to ja również dołączam się do życzeń. A co do licznika z feedburnera – u mnie też tak skacze ;).
Życzę wszystkiego po trochu. A tego co zasmakuje, jedną łyżeczkę więcej :>
Ciekawe jak będzie wyglądała archiwizacja statów po 60 latach istnienia bloga :P
nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować i życzyć 100 lat :D
No no no ;) Gratulacje…jak sobie robilem odsumowanie mojej blogowej aktywnosci to mi wyszlo, ze gdzies tak juz…7 lat? Noo ale na juz takim doroslym blogu dopiero dwa. Z tym ze niedawno stracilem caaale archiwum i powiem Ci ze to bylo nawet pozytywne – poza tym ze stracilem duzo swojej historii – ale jakos tak swiezo spojrzalem na cala sprawe mojego bloga…
No ale jeszcze raz- gratulejszyn!
A ja życzę Tobie i poniekąd sobie, żebyś nie przestawała pisać, bo czyta się Ciebie bardzo przyjemnie ;)) Gratuluję bloga.
Sto lat, sto lat! Obyś jeszcze minimum 10 lat pisała!
I oby jeszcze mnie ktokolwiek czytał :D
@ish – pozytywne? Coś w rodzaju ‘nowy rozdział w życiu’? Dla mnie całe życie jest nowym rozdziałem i nie będę uciekać od przeszłości. Zapobiegnę też utracie wszelakich danych, słynę z ostrożności :>
Dzięki Wam wszystkim! :)
no to powinniśmy dzisiaj pójść się upić. ja świętuję 500 wpisów. :)
w każdym razie dołączam się do życzeń przedmówców i czekam na następne wpisy, może być więcej niż 215 :)
a co do tego archiwizowania – zazdroszczę i podziwiam. moje rozmowy z komunikatorów każdorazowo przepadały przy formacie dysku. trochę szkoda. :)
Do następnych urodzin, hej!
Sto lat. ;-)
Spoznione, acz szczere gratulacje ;)
Powodzenia w dalszej ‘karierze’ :D
Słowa kluczowe i humor z jakim pisałaś do nich komentarze (sczególnie z tym imieniem xD) przekonał mnie do częstego odwiedzania Twojego bloga ;)
Btw: bedę orginalny: milion komciów ;)
Bardzo mi miło ^^
Gratulacje! (-:
Życzę większych statystyk,…. wszystkiego więcej (-:
I przede wszystkim, pisz dalej! Lubię czytać słowo napisane przez ciekawych ludzi (-:.