Firefox After Party

A więc jednak przyszłam na Firefox Party z okazji premiery wersji 2.0
Przyszłam jednak nie dlatego, że jestem jakimś fanatykiem firefoxa, jednak z powodu zafascynowania tą społecznością.

party firefox

Imprezka, całkiem kameralna bo z 227 zapisanych osób przyszło niewiele, bodajże 50 (o ile dobrze kolega policzył :P). Opóźnienie 2 godzinne – to było irytujące :P
Wchodząc do sali czułam się co najmniej dziwnie. Ludzie otaczający mnie byli tacy jakich oczekiwałam, studenci lub po studiach (pewnie z żonami i takie tam ;] bo głownie to byli faceci). Nie było żadnych nastolatków, żadnych młodocianych, w każdym razie bardziej młodocianych niż studenci.
Do sali pełnej takich ludzi wchodzi jakieś dziecko, dwoje dzieci. Jedna dziewczynka pewnie z gimnazjum na dodatek Azjatka! Każdy przy piwie, a my siadamy z boczku bez piwa :P

W końcu żeby zabić czas (w którym marcoos przygotowywał laptopa do pokazu) Gandalf (aka Zbigniew Braniecki z zespołu AviaryPL) rozpoczął opowiastkę o zespole obok wymienionym, o mozilli, o planie imprezy, i o Firefoksie przede wszystkim.
Za siedmioma,a górami, lasami….(..)
Następnie Marcoos wykonał krótką prezentację o Firefoksie. Zaś po niej..mieliśmy czekać 30 minut po których mieliśmy się połączyć z Asą Dotzlerem – to on właśnie się przyczynił do stworzenia Lisa (na świecie, nie tylko w Polsce jak się można domyśleć) i pochodnych temu projektów…
Jednak nie miałam ochoty czekać i pożegnałam klub Bolek gdzie się party odbywało ;)

Irytujące było to, że w ‘przemowie’ członka zespołu co chwila pojawiało się słowo ogólnie nam znane – “piwo”.
A piwo to, a piwo tamto…”mam jeszcze karteczki na piwo, które stawia wam światowy magazyn CHIP”, “tu stawiam karteczki i możecie sobie je brać”, “zapraszamy na piwo, oczywiście pełnoletnich”, “jak już potem wszyscy będą popijać piwem, prócz niepełnoletnich…” – i tak co chwila. Piwo, jak piwo nie może go nie być na imprezach i przyjęciach, ale czy można przestać o nim myśleć? Jak zostawiono samym sobie karteczki jako bileciki do piwa ludzie po prostu się rzucili na to. Co to jest? Dzikie samce.
Nie licząc już tego, ze na stronie w agendzie widnieje:

19:30 – 21:00: Piwo, zabawa, piwo, woda, napoje gazowane, soki, każdy bawi się jak chce :)

Czemu 2x piwo? Piwo jest okropne, tyle wam powiem :] piwo

I to jest główna przyczyna, dlaczego najbardziej lubię Firefoxa z innych przeglądarek. Bo jest mi bliższy, to społeczeństwo które go buduje jest wspaniałe. I wszyscy tutaj są wolontariatami. To w sumie zaskakujące bo o tym nie wiedziałam. Tylko bardzo nieliczni ludzie z górnej hierarchii są opłacane przez Mozillę Corporation (Corporation tylko teoretycznie ;) Korporacja wolontariuszy :P) Nie twierdzę, ze nie ma społeczeństwa Opery, ale tutaj wszyscy są sobie bliżsi. Jakie oprogramowanie wydaje takie przyjęcia z okazji nowej wersji? Jakie tworzy niestworzone rzeczy?:
firefox-kregi
Opera to poważna firma, dlatego wydaje się bardziej komercyjna…
Nie chodzi tu o Firefoxa – to tylko produkt…ale czego? Otóż produkt ludzi którzy chcieli to robić. Którzy się zgrali, złożyli umówili na zrobienie programu open source. Jak również produkt używających tego software’u. Podoba mi się jak członek aviary to określił. Produkt tworzony nie dla komercji, dla pieniędzy (choć oczywiście, potem te pieniądze odgrywają dużą rolę..).

No cóż..ominął mnie tort z czego mi strasznie przykro :P

8 Comments

Slav 28/10/2006

Trochę szkoda,że imprezy nie było np. w Katowicach. Dobra zabawa w dobrym towarzystwie znów mnie ominęła. Pozostaje mi czekać do Firefoxa 3.0 :)

Jak możesz mówić,że piwo jest okropne?! :P

reod 28/10/2006

A kto miał przyjść, jak nie studenci? Jakoś nie wyobrażam sobie dwunastolatka mówiącego rodzicom: Mamo, Tato, idę na przyjęcie do baru, bo wyszła nowa wersja mojej ulubionej przeglądarki.
:-)
BTW: Opera rox. ;-)

dRaiser 28/10/2006

Phew. Ale człowiek 14-15-16+ lat już może spokojnie wyskoczyć, nie wrzucaj nas do jednego wora;]. I to dość dziwne. A piwo jest ble:P.

dotth 28/10/2006

żałuję w sumie, że nie mogłam iść, bo poszłabym chętnie… choćby z ciekawości. też nie należę do “fanatyków”, ale miło by było ;).

p.s. piwo jest… wolę czystą :D.
nie, no a tak na poważnie – da się znieść.

lutharien 28/10/2006

Chciałam iść, ale w końcu nie poszłam – szkoda.
Nie od dziś wiadomo, że faceci(bo jak piszesz, głównie tam byli faceci) są piwoszami xD (z nutą sarkazmu),więc to że się rzucili na karteczki mnie nie dziwi specjalnie xD

Lanooz 28/10/2006

Lutharien, bo to nie było dziwne. Po prostu chore. Nawet przy takiej imprezie z okazji nowego firefoxa mogliby sie powstrzymać i spokojniej podejść po karteczki!

Piwo jest okropne :] Wino lepsze :P

Sądziłam, że jednak dziewczyny i młodsi jak ja też sie pokwapią, reod :]

lemiel 29/10/2006

Piwo robi z ludzi bestie… Na szczęście nikt się nie upił i za krótko trwało – o 21 zaczęła się dyskoteka i delikatnie nas wyproszono.
A że było tak często wspominane? Trudno, może dla niektórych z będących na sali było największą atrakcją i dlatego przyszli. Bo spotkać można się zawsze. A tak jak napisałaś, były to po prostu mniejsze lub większe grupki znajomych.

krucaFuks 30/10/2006

stereotypy… jakos nie widzialem, zeby sie ktos rzucal po to piwo, z tego co pamietam, to na poczatku Gandalf dwa razy musial zapraszac ;-)
Ja sie chwilowo zagapilem i nie doslyszalem – efekt byl taki, ze mnie kobieta po piwo wypchnela ;->
Nie uogolnialbym, ze piwo to taki meski napoj ;-)

a co do samej imprezy – faktycznie, sporo bylo niedociagniec. Wynikalo to glownie z pospiechu, no i braku doswiadczenia. Dla mnie najfajniejsze jest to, ze taka impreza po raz pierwszy bodajze w Polsce sie odbyla. Nie zadne tam pokazy nowego produktu MS dla starannie wyselekcjonowanej grupy odbiorcow i prasy, ale impreza dla kazdego, kto chcial przyjsc. Mam nadzieje, ze takie wydarzenia beda sie powtarzaly, nie tylko jesli chodzi o Fx’a, ale rowniez opere, czy oprogramowanie open source.

Nastepnym razem, postaram sie przyciagnac zdecydowanie wiecej osob ;-)