Kazimierz Marcinkiewicz jest pierwszym premierem, który pisze bloga.
To naprawdę zaskoczenie. Tymże krokiem robi sobie nowy image. Lepszy. Każdy polityk, ważna osobistość powinna wykorzystywać internet do promowania siebie. Dać ludziom możliwość łatwego kontaktu poprzez wirtualne listy. Dać znać o sobie, pokazać, ze jest się ‘na topie’. Ale nielicznie to wykorzystują.
Wadą jego bloga jest to, że ma go na onet.pl. Ja rozumiem, ze onet mu płaci i to kolejna forma zarobku, ale robi ząbki na jego nowo wybudowanym wizerunku.
Był prezydent Polski, Lech Wałęsa to chyba najbardziej aktywny polityk w internecie. Posiada Gadu-Gadu, Skype. Z tego co wiem stara się on [lub jego agenci :P] odpowiadać na pytania użytkowników. Ale naturalnie, trudno żeby wszystkim odpowiadać, jeśli się dobija do niego multum ludzi. Poza tym ciekawe rzeczy można z jego opisów wyczytać ;)
Blog Kazimierza Marcinkiewicza
Wygląda jakby ktoś nieudolnie sie pod niego podszywał.
—————–
Wróciłam z gorących Włoch, niedługo napiszę o tym notę jak zrobię publiczną galerie mojej fotografii :)
11 Comments
Wiele polityków ma własne strony internetowe, a jak je wykrozystuje i czy odpowiadaja na e-maile to nie wiem, bo nie potrzebuję rady takie człowieka.
Bardzo dobre zagranie. Marcinkiewicz bloguje, Marcinkiewicz jest spoko. O wiele bardziej niż HGW czy Borowski.
Nie żebym tak uważał…
Patrze, Marcinkiewicz ma bloga – ale fajnie. Dobrze robi.
Wchodze, patrze – boże co za obskurny blog.. i jeszcze onet… BOŻE..
Dałby na czym innym i też by mu zapłacili. Ale może zrobił to specjalnie? Może uważa że wiekszośc ma na onecie?:]
W każdym razie, robi dobrze i tyle.
Teraz Pan Gładki sie bardzo stara. Podobno jest w konflikcie ze swoimi kumplami z PiS. A co bedzie po wygranych wyborach ? To samo co zawsze ” PANIE PREZESIE ! ZADANIE WYKONANE !!! “
Ah ten Kwaziu on zawsze taki trendi… Tytuł jego Bloga powinien brzmieć: “Yes! Yes! Yes! Zarejestrowałem się na blog.onet.pl!”
ja myślę (o!…), że może onet ze wzgledu “prostoty obsługi”? oczywiscie z podkresleniem na cudzysłów. moze tak mu ktos poradził, a biedny Kaziu nie zna się na “surfoaniu po sieci”? tak czy siak, dla mnie to dobrze, ze go ma. jednakże spoglądając na komenty zestrzeliłabym (prawie) wszystkich tam komentujących.
Ciekawe co jeszcze byłby wstanie zrobić dla władzy… streaptese? A może jakiś program a la Big Brother? Albo niech zaprosi do swojego domu telewizję na miesiąc, jak Wiśniewski z Ich Troje, będzie show, ludzie są wzrokowcami..szkoda tylko, że pod gładkimi słówkami jest pustka, choć facet jest czarujący to tak na prawdę nie ma pomysłu na Warszawę jak nie miał pomysłu na Polskę. Ale o to niech się martwią warszawiacy, w końcu to ich problem…
Czuję sie zazenowana treścia wypowiedzi Pana premiera. Tresc tak naiwna i pisana tak prostym jezykiem,ze czuję się jakbym wdarła się do pamietnika egzatowanej nastolatki!!! Tak nie pisze chłop z ikrą!
“Kazimierz Marcinkiewicz jest pierwszym premierem ktory pisze bloga” ale jak ma pisac takie bzdury to lepiej zeby nie pisal wogole
uciekanie przed wyjazdem do Berlina to nie jest sposob na poprawianie naszych stosunkow z Niemcami a przeciez Polska nie przeniesie sie do Afryki
Eeee tam!