…po połknięciu pestki jakiegoś owoca, wyrośnie mi drzewo w żołądku. To było przez mamę. Zły sposób wychowania, naprawdę:P
Linkuję do serwisu Myslalemze.pl, które gromadzi to, w co kiedyś ludzie wierzyli. [edited] Hazan nieco zwątpił w ciekawosc pomysł. [/edited] To co nie jest użyteczne, nie znaczy, ze nie jest ciekawe…ani bezsensowne :)
7 Comments
hehe, tak samo miałem z tymi pestkami ;P
Nie napisałem, że to jest bez sensu ani że nie jest ciekawe. Po prostu nie jest to dla mnie a na antyweb piszę swoje opinie.
w sumie…rzeczywiscie troche naciagnelam Twoja wypowiedz. Juz zaraz edytuje moj post ;)
Nie zapominając o starym, dobrym pierwowzorze – I Used To Believe.
Strona powstała w 2002 roku (jak wskazuje stopka), a ja pamiętam, że rzeczywiście byłem szczylem jak czytałem. Szczególnie podniecała mnie kategoria “sex” – i w ten sposób wbiła mi się w świadomość opowieść człowieka, który wierzył, że w nocy, gdy tatuś i mamusia śpią, to penis tatusia jak wąż się wydłuża i penetruje vaginę śpiącej mamusi. Woah! Scarrry!
Do wpisywania o pestkach i innych tego typu rzeczach zapraszam do serwisu w celu pozostawienia po sobie trwałego śladu :)
Jeśli zaś macie jakieś uwagi czy sugestie dotyczące działania serwisu, jego funkcjonalności czy koncepcji, to bardzo chętnie podyskutuję na ten temat.
A serwis dzisiaj obchodzi swój jubileusz: jeden dzień w fazie “public” :)
@Radek Sienkiewicz: Moderowałbym wpisy, pozbawiał emotikonów (każdy myśli, że mówi coś fajnego i musi swoje zwierzenie zakończyć “:)”), wprowadzałbym drobne poprawki (zbędne spacje, literówki, duże litery etc.).
Wpłynęłoby to znacząco na estetykę, bo na razie wygląda jak wiadomości z gadu-gadu.
@Deithwen
Wpisy są moderowane, więc duża część gadu-gadyzmu odpada. Tak samo literówki i po prostu zwykłe błędy. Emotikonki na razie przechodziły moderację, ale dobra uwaga, byćmoże trzeba będzie wszystkie wycinać. W końcu i tak wiadomo, że uśmiech ma się pojawić (w założeniu).
Dzięki za uwagi.