Słuchaj, mój syn chciał wstąpić do seminarium duchownego….ale chwała Bogu się rozmyślił!
~ Zasłyszane na ulicy przez panią od WOS’u.
archiwum 2006-2011
Słuchaj, mój syn chciał wstąpić do seminarium duchownego….ale chwała Bogu się rozmyślił!
~ Zasłyszane na ulicy przez panią od WOS’u.
9 Comments
Bogu dzięki :).
Z punktu widzenia większości naszego społeczeństwa w tym zdaniu jest paradoks, ale chciałbym zauważyć, że nie wiadomo o jakiego boga chodzi ;)
@Dziudek: Widać oczywiście, że chodzi o Boga, przez duże “B”.
@Deithwen – chciałbym zwrócić uwagę na “Zasłyszane na ulicy przez panią od WOS’u.” – raczej nie da się usłyszeć czy słowo jest z dużej litery ;]
Dziudek ma rację ;)
Załóżmy jednak, że chodzi o jednego, tego samego Boga o bardzo wielu imionach ;)
Niewątpliwie chodzi o Latającego Potwora Spaghetti.
@Dziudek: Tutaj padamy ofiarą autorki, która zasłyszała jak napisała, a teraz się wypiera.
Oby częściej i więcej takich rozmyśleń było w tym piknym kraju :)
Założyłam Deith, założyłam :]