Little break.

Króciutka przerwa w blogowaniu – do weekendu? {czuć spaleniznę przy kompie}

6 Comments

cimlik 28/03/2007

Dysk się spalił?

Dziudek 28/03/2007

Albo zasilacz ;)

Lanooz 28/03/2007

Prawie sie spalił [dysk], na szczęście tylko zasilacz i cos tam jeszcze. Juz myslalam, ze stracilam jedyny dorobek…

Fanatyk 28/03/2007

Już myślałem że dysk Ci nie wystarczył i skopciłaś kompa ;p

Slavo 28/03/2007

Tak czy inaczej kasę trzeba wydać.

ikari 30/03/2007

Przynajmniej nie straciłaś danych, szczęście w nieszczęściu. Jeśli Cię to pociesza – też jestem po spaleniu 1 zasilacza (bez dymu, bez spalenizny, bez żadnych efektów – po prostu komp raz na zawsze przestał chodzić :P)