Polecam artykuł o Olku, który pojechał kiedyś do Anglii z rodzicami, uczył się w dobrej szkole ze swietnymi warunkami. A teraz wracił do Polski, żeby dokończyć edukację. Na lepszym poziomie.
+ Reakcje Anglii na jego powrót do domu.
archiwum 2006-2011
Polecam artykuł o Olku, który pojechał kiedyś do Anglii z rodzicami, uczył się w dobrej szkole ze swietnymi warunkami. A teraz wracił do Polski, żeby dokończyć edukację. Na lepszym poziomie.
+ Reakcje Anglii na jego powrót do domu.
6 Comments
Sam uczyłem się w szkole w Wielkiej Brytanii (liceum) i… no cóż, autor tego artykułu zapomniał wspomnieć o “małym szczególe”.
Otóż Olek chodził do szkoły publicznej. Te niestety są na dość opłakanym poziomie. Jeśli jednak chodzi się do szkoły prywatnej, na której był wzorowany Hogward (mieszkanie w kampusie), wówczas edukacja znajduje sie na znacznie wyższym poziomie.
Wiem, ze Olek był w gimnazjum, ale ja powiem jak jest w liceum: wybiera się 4 przedmioty, każdy jest po 5x60min. w tyg., codziennie prace domowe, zamiast kartkówek rozmowy (to zaleta np. trzyosobowych grup). Olimpiady też są, aczkolwiek w gorszych szkołach najczęściej się nawet do nich nie podchodzi, gdyż nie ma kadry która by do nich przygotowała – stąd pewnie Olek o nich nie wiedział.
Jeśli chodzi natomiast o ocenianie, to Olek najwidoczniej był przyzwyczajony do oceniania wiedzy. Otóż w Wielkiej Brytanii od tego są… egzaminy. Co z tego, że nauczyciel da komuś 5, skoro liczą się egzaminy, a nie to jak w oczach nauczyciela ktoś się nauczył.
No i jeszcze na koniec – to jest właśnie ból tego, co rodzice robią dzieciom wyjeżdżając do UK. Najczęściej nie stać ich na dobre szkoły dla dzieci i niestety to one właśnie na tym najwięcej tracą. No ale ponoć już niedługo nasi rodacy mają wylatywać oknami z przepchanych samolotów z wysp :)
A dla ludzi chętnych zobaczyć poziom z matematyki w UK na poziomie liceum proponuję rozwiązać przykładowy egzamin z tegoż przedmiotu ;)
Pytania
Odpowiedzi
Macierze i liczby zespolone w liceum? WOW!
No, nic dziwnego wg mnie w macierzach i zespolonych nie ma :| Ja miałam w LO :P Z resztą, u nas też poziom się obniża, co widać na studiach. Pierwszy semestr na moich studiach to głównie matematyka – i to zagadnienia, które kiedyś robiło się w LO. Na szczęscie matematyczka i korepetytorka mnie przygotowały z tego wcześniej :P
Co do tego co zrobił Olek, skoro tam mu nie odpowiadało to dobrze zrobił. I faktycznie, nie wszystkich stać na prywatną szkołę w UK, czyli w sumie dobrze, że wrócił :> Z resztą, po co oceniać. To była jego decyzja i chyba sam dobrze wiedział co robi…
Jak ktoś śledził ostatnio wykop (na którym ten artykuł też był, znaczy link), to widział również link do tabelki na stronie CKE, czego NIE BĘDZIE na maturze z majcy (podst. i roz.). Polecam się z nią zapoznać.
O edukacji zagranicą nie wypowiem się, bo nie miałem nigdy okazji doświadczyć.
Kolejny powód, że prywatyzacja szkolnictwa jest rozsądnym rozwiązaniem (choć ma swoje wady).
Brt12 tylko widzisz szkoła za którą trzeba płacić w UK jest na poziomie publicznej szkoły w Polsce. Wiec nie ma tu porównania.