Akira

akira

‘Akira’ to kultowe anime, wyprodukowane w 1988 roku. Będąc mała, zbierałam namiętnie Kawaii (magazyn o tematyce mangi i anime), gdzie wspominali nie rzadko o tym anime.
Nie zaciekawiło mnie to, bo najzwyczajniej w świecie przestraszyłam się filmu. Odrzuciły mnie screeny w Kawaii, były odrażające i za mocne na moją dziecięcą psychikę.

akira

Akcja rozgrywa się w przyszłości w Tokio i opowiada o przygodach Kanedy, dowódcy gangu motocyklowego i jego przyjaciół. Jeden z nich – Tetsuo – zostaje porwany przez wojsko, które pragnie go użyć przy tajnym projekcie o nazwie Akira. Kaneda postanawia ruszyć mu na ratunek, ale Tetsuo nie jest już tym samym człowiekiem. Po doświadczeniach, które na nim przeprowadzono zyskał on olbrzymią moc, która może zniszczyć całe miasto.

Siostra kupiła ‘Akirę’ na DVD, dołączonego do jakiegoś magazynu, jakieś 2 lata temu. Nie mogłam uniknąć obejrzenia tego.
Mogę w pewnym sensie powiedzieć, że mi się bardzo spodobało, ale pesymistyczne odczucia to nieco przesłoniły.
Psychodela na całego.
Polecam.

Możecie obejrzeć ‘Akirę’ na Google Video, znalezione na Betonblogu.

7 Comments

maniek 23/07/2007

już gdzieś w sieci widziałem to anime, będę musiał je obejrzeć, ostatnio wciągnęło mnie Naruto, już jestem na 90 odcinku – kurcze za bardzo to wciąga, po 5-10 odcinków dziennie oglądam ;)

kmh 23/07/2007

Anime jest jedynie skrótem z mangi, właściwie wybrano tylko kilka wątków. W papierowym oryginale historia jest jeszcze bardziej przygniatająca.

Ale żeby oglądać to na google videos.. :)

OSKAr 23/07/2007

Kupione pewnie w Kinie Domowym IDG Anime za raptem 20 zł, to lubię, też mam do na DeFałDe.

Co do anime, no to – klasyka.

Teloch 23/07/2007

Racja, klasyka ;)

Co prawda nie podobała mi się ostania scena gdy ten koleś pęczniał… trochę dziwnie to wyglądało :> Ale fabuła i kreska genialne ;)

giang 23/07/2007

psychodeliczna Lan.

Mouser 23/07/2007

Psychodeliczne. Ale klasyk pełną gębą taki jak GiTS i NGE. Też nabyłem na DVD z kina domowego IDG.

Świetne anime, ale wszystkie niuanse zaczyna się wyciągać z niego dopeiro przy 3-4 obejrzeniu. Zwłaszcza jak zwróci się uwagę na to, że aż kipi z tego miasta napięcie i czuć, że zaraz coś się wydarzy – wyczuwa się nadchodzącą apokalipsę ;).

Anime super, chociaż z klasyki wolę bardziej Gitsa i NGE.

frob 05/08/2007

Osobiscie nie przepadam za Akira (widzialem w dwoch wersjach – oryginal oraz wersje poprawiona komputerowo). Uwielbiam natomiast GITS – mialem okazje obejrzec obydwie czesci na duzym ekranie w zeszlym roku. Polecam rowniez najdroższy film animowany w historii koreańskiej kinematografii – Wonderful Days.
Moj kolega tak jak maniek zostal pochloniety ostatnio przez Naruto… :]