Radio towarzyszyło mi nieustannie od pierwszego roku życia. Oczywiście za sprawą starszej siostry. Podświadomie kreowało mój pierwszy gust muzyczny. Podświadomie, poniewaz świadomie rzadko się w nie wsłuchiwałam z przyjemnością. Radio było mocno w tle, słuchane ‘przy okazji’.
Ostatnio, słuchanie radia stało się czymś bardzo interesującym. Często sobie sama włączam radio, a to w empegrajce, a to na komputerze i słucham sobie z przyjemnością. Nie tylko muzyki, ale również pogaduszek, debat, ludzi dzwoniących do studia itd.
Napomknę, że to nie tylko są stacje radiowe ale internetowe radio, tj. streamingsoundtracks.com (puszczająca soundtracki na żądanie użytkowników, a ich baza danych nie jest mała…), Last.fm, gdzie wcale mi nie zależy, żeby grało muzykę ścisłą z moim gustem.
Polskie radia (te ‘wiszące w powietrzu’ :P, czyli stacje) są nieco ubogie. Najpopularniejsze radia grają non-stop te same utwory w kółko. Ja rozumiem, że to ‘lista przebojów’, ale to nie znaczy, że grać tego w kółko.
Głównie mam na myśli Radio Zet i Rmf FM, ale jest oczywiście i sporo wyjątków…
Ten niezmienny repertuar mnie tak znużył, że zaczęłam się przysłuchiwać radiom o zupełnie innym profilu. Profilu gadu-gadu :P Głównie Tok FM, radio informacyjno-dyskusyjne. Stwierdziłam, że lubię słuchać ludzi :) Tak też zaczęłam słuchać i innego radia…Radio Maryja :>>
Last.fm – pomimo, że bazuje na naszych odsłuchanych utworach, gustach sąsiadów, znajomych itd, jest niedokładne. Jak ktoś kiedyś powiedział, potrafi zagrać Abbę obok Iron Maiden’a, ale dla mnie to nie istotne. Mój gust nie funkcjonuje wg gatunków muzycznych.
Roxy.fm, Eska Rock, Antyradio – serwujące dobrą muzykę…chyba najlepsze radia z tych kategorii :)
Tok.Fm – news and talk, czyli to co lubię :) Bardzo różne tematy omawiają, było o Second Life, o nurcie Web2.0 o najbardziej pamiętliwych kocentrach i wczoraj o edukacji seksualnej w szkołach :) A komentarze słuchaczy są czasem jak z Szkła kontaktowego na tvn24 :P
Muzyczna strona jest tragiczna, zawsze przełączam na ten czas…na szczęście nigdy nie trwa za długo.
Trójka – czasami są ciekawe audycje..czasami ;>
Radio Zet/Rmf Fm – teoretycznie grają wszystko, ale to i tak w praktyce jest wąski przedział…I jak już mówiłam – zdarta płyta. Te radia są doskonałe do słuchania w tle, bez zbędnego wsłuchiwania się :P
Radio Maryja – nie róbcie wielkich oczu :p Zazwyczaj zatrzymuję się tam kiedysłuchacze dzwonia do studia…można się pośmiać, można się oburzyć, ale niekiedy jest nawet miło :)
No, ale nie za długo…bo te cholernie-delikatne-miłosierne-głosy księży naprawdę wykańczają.
A jakie Wy radia słuchacie najczęściej?
Czechy
Dzisiaj wyjeżdżam do Czech na 5 dni. 14.07 wracam, tak więc do zobaczenia :)
21 Comments
Ja słucham RMF FM i Radia ZET, głownie dla wiadomości, choć często leci sobie włączone, jeśli chodzi o radia internetowe, to last.fm, oraz di.fm, ale jesli chodzi o di, to pisalem na moim blogu, ze je zamykaja :(
Radio Maryja – kiedyś tego słuchałem, głównie, żeby wyrobić sobie zdanie na temat tej rozgłośni i fanatyków religijnych. Cóż widać jest ‘szatanem’ bo stacja nie przypadła mi do gustu, mimo iż jakby nie było jestem katolikiem praktykującym i mam ‘sakrament dojrzałości chrześcijańskiej’ to jakoś głoszone tam poglądy są dalekie od tych, które wyznaje. Tam jest totalny brak tolerancji…
Radio Zet – słucham i lubię, tak jak Ty “wsłuchuje się”, lecz lubię kilka audycji słuchanych “Siódmy dzień tygodnia”, “Dzwonię do pani-pana w bardzo nietypowej sprawię”, “rozmowy rolowane”.
RMF – nie przepadam :P
Tok.fm – bardzo lubię, niestety ciężko odbiera u mnie :P (kotlina górska :P)
Zetka i RMFFM dla wiadomości? Przecież tam nie ma wiadoości – tam jest tylko przedstawienie obowiązującej myśli Partii.
A ja słucham tylko moich plików, od radia odzwyczaiłem się jakieś 3 lata temu.
Shoutcast przez winampa, stacje te ktore akurat podchodza pod moj klimat w danym momencie.
@Walker – a ja właśnie, ostatnimi czasy, przywiązałam się bardziej (chociaz nie nazwalabym tego przywiazaniem, to co bylo kiedys) do moich plików muzycznych i do radia :) Bo radia przyczyniają sie do zwiekszania mojej kolekcji ;>
@Marduk – niestety mi też często przerywa i szumi, trudno złapać dobry sygnał….a mieszkam w Warszawie. Kiepski zasięg mają :/
Najlepiej odbieram RMF FM. Zastanawiam się, czy to, że ich repertuar od jakichś 20 lat niewiele się zmienia (;P) wynika z tego, że muszą słono płacić za prawo do odtwarzania nowych utworów? Ale wobec tego coś tu jest nie tak, podobno to wytwórnie pompują pieniądze do rozgłośni radiowych w celu promocji ich nowych utworów… Chociaż… Faktycznie, nowe są – tylko najczęściej nie takie, jakich chciałbym słuchać. Przyjemnie jednak słucha się niektórych innych audycji, a jak radio leci sobie w tle (u mnie o wsłuchiwanie się czasem trudno), to i wiadomości i pogodę się usłyszy ;)
Antyradio znam tylko z dwóch płyt, które posiadam, jak najbardziej pozytywnie zakręcone. Niestety, nie odbieram.
W ogóle odbiór mam fatalny bo za antenę robi mi kawałek drutu (30cm może), a w kablówce obecnie to już w ogóle sygnału nie mam (…)
Last.fm – najczęściej do “lecenia w tle”, mimo wszystko. Czasem jednak coś przebije się swoją wyjątkowością do mojej świadomości i zainteresuję się bardziej. Często jednak poznawanie nowego wyglądało u mnie tak, że totalnie przypadkowo ściągałem jakąś płytę ze strony z torrentami – często były to strzały w dziesiątkę :) (a sięgnięcie po starsze płyty lubi rozczarowywać)
Najczęściej? Tego Radiohead ;)
Ja najczęściej słucham trójki, a od minimaxu jestem uzależniona (mieści się w pięciu moich nałogach). Czasami słucham też eski rock, ale denerwują mnie jej prezenterzy, a poza tym strasznie zawężają pojęcie “rock”. Pozdrawiam i zapraszam na mojego muzycznego bloga.
A ja nie słucham radia. Wolę być sam sobie dj-em…
Wieczorami Trójka – puszczają dobry Jazz, w czwartki jest Minimax od północy do 4. rano, natomiast w niedzielę od 20-24.
W ciągu dnia muzykę puszczam z kompa. Jeśli już słucham radia internetowego będzie to Chronix Radio :)
Najlepsza jest Trójka..zawsze mają jakieś fajne repoortaze, plus trochę humotu (niezapomniana “powtórka z rozrywki”), i czasami mają fajne wieczory poświęcone jednemu gatunkowi muzyki. A tak poza tym jest to radio, które w swoich audycjach stara się przemycić słuchaczowi trochę wiedzy
Moje radio = mój foobar + kolekcja mp3. Innych nie uznaję :)
Mój sąsiad pracuje (pracował?) w Trójce. Może kojarzycie nazwisko Piotr Stelmach :)
Rzadko trójki słucham (ciężko mi się do czegokolwiek świadomie dostroić, nie mam ani RDSa, ani skali :P), a ostatni raz jego głos usłyszałem w radio tuż po koncercie Davida Gilmoura :) (właśnie o nim mówił)
Moja stara notka jak widać wywróżyła popularność TOK FM :P Ma ono za sobą potężny fakt bycia radiem tylko informacyjnym – odcina się od popu – i to dosłownie, bo muzycznie TOK to dno :>
Trójka ma za to gigantyczne archiwum nagrań – dlatego króluje nocami z powtórką i innymi żelaznymi propozycjami programowymi :>
Ja z tej całej listy słucham tylko zetki/rmf fm. Zdarza się jeszcze posłuchać eski, ale tej zwykłej, nie rock.
Internetowych nie słucham ostatnio w ogóle. Kiedyś słuchałem RADIOSFERY (http://www.radiosfera.pl/).
Zdecydowanie Trójki. Minimax (ale nie w takich godzinach ja zaprezentował Klisiu, w niedziele od 21 do 24 a z czwartku na piątek od północy do drugiej w nocy), Kaczkowski, Kosiński, Kydryński, Szydłowska, Baron, Andrus, Strzyczkowski, Metz, Stelmach, Jan Ptaszyn Wróblewski a w piątki rano Mann. W sobotę Popołudniowe rozmowy z dźwiękiem. Trójka jest pełna fenomenalnych audycji :)
Najpierw wytknięcie błędu:
“Polskie radia (te ‘wiszące w powietrzu’ :P, czyli stacje) są nieco ubogie. Najpopularniejsze radia grają non-stop te same utwory w kółko. Ja rozumiem, że to ‘lista przebojów’, ale to nie znaczy, że grać tego w kółko.”
Brzydkie powtórzenie “w kółko” i trochę niegramatycznie sformułowałaś te ostatnie zdanie. Znacznie lepiej by brzmiało: “Ja rozumiem (…), ale to nie znaczy, że trzeba to grać na okrągło”.
A teraz co do radia… od czasu do czasu zdarza mi się włączyć Zetkę lub Rmf FM, ale to są sporadyczne wypadki.
Najczęściej leci u mnie mp-trójkowa playlista z foobar’a, ale zdarza się od czasu do czasu przełączyć na last.fm.
Last.fm to chyba jedyne radio internetowe, które wyznaję (w które wierzę).
Radia słucham tylko wtedy, gdy nie mam dostępu do swojej muzyki.
Ale jednak własna muzyka potrafi się znudzić, choćby na chwilę ;) po 3 godzinkach słuchania gitar ma się ochotę na odosobniony, wyraźny głos mówiący coś bardziej informacyjnego, niźli melodyjnego :>