Hit i kit.

Naukowcy wzięli pod lupę hollywoodzkie dzieła. “Zobacz jaki kit wciskają(..)”. Czy ludzie we wszystkim muszą się doszukiwać luk? To sci-fi/fantasy! Wszystko jest możliwe! :>

4 Comments

Teloch 01/02/2008

Nawet Sci-Fi musi respektować prawa fizyki :P Później jakiś młody astronauta będzie chciał sobie odpalić peta na orbicie a tutaj kupa – zapałka się nie zapala. “Przecież w StarWars były ogniste wybuchy!” zakrzyknie do kolegi unoszącego się obok. Lecz tenże nie usłyszy – bo w próżnia zaklęta jest ciszą :>

Zamiast uczyć ludzi o właściwościach obiektów i materii oni robią jakieś mambo jambo z tego – mogliby edukować ludzi np. wyjaśniając dlaczego tak a nie inaczej się dzieje – przykładowo wyjaśnić, że miasta nie niszczą się ciśnieniem pod wielkim statkiem kosmicznym bo ma on jakieś silniki grawitacyjne czy coś – a tak ludzie nie są świadomi niczego :>

Yano 04/02/2008

Od edukowania to jest szkoła i filmy edukacyjne, tudzież dokumentalne. Gdyby taki StarWars respektował prawa fizyki to przez pół filmu byłaby kompletna cisza. ;)
Czemu się nikt nie czepia Kota w Butach, krasnoludków itp.? Sci-Fi to też bajki, tylko że dla trochę większych dzieci. :)

Teloch 04/02/2008

Heh, masz rację.

Lecz są i filmy sci-fi, które trzymają się praw fizyki a i tak przedstawiona przez nie historia jest poruszająca, wspaniale opowiedziana i ciekawa. Ale chyba biorę to nazbyt serio :>

hary(nie Potter ;) 03/03/2008

Ciekawe spostrzeżenie. Szczegolnie realne sa startrecki itp.
Na tym polega Sci-Fi i Fantasy ze sa rzeczy “niestworzone” i bardzo czesto wlasnie z nich tworza sie nowe idea, ktore zamieniaja sie w marzenia a czasami inspiruja wynalazcow. 20 tys mil podmorskiej zeglugi….znasz?
nikt nie plywal w rowie marianskim tylko marzono o tym…niek nieznal materialow do budowy batyskafu mimo ze idea istaniala juz jakis czas. Leonardo myslal o lataniu a my latamy. Pamietaj ze wielu “praw” w tym i fizyki jeszcze pewnie nie odkrylismy…wiec furtka otwarta.