Niedawno żałowałam, że nie spisałam sobie na blogu, w notatniku – nigdzie, swoje problemy z wordpressem, a raczej rozwiązania problemów. Problemy się powielają, a ja nie pamiętam co trzeba było zrobić…zresztą, innym może też się przyda :)
2 dni temu zaktualizowałam wreszcie wordpressa do najnowszej wersji 2.3.1 (z 2.2). Wersji, która posiadała dość znaczne zmiany (2.3, nie 2.3.1), dlatego tak bardzo zwlekałam z aktualizacją. Na szczęście teraz wszystkie wtyczki, które używam zostały przystosowane do wersji 2.3.
Aktualizacja jednak nie poszła mi pomyślnie, najpierw wysypało mi krzaczki. Polskie ogonki zniknęły, na szczęście ikari mi w porę przypomniał o tym, że modyfikowałam plik /includes/wp-db.php, służący do połączenia z bazą danych a teraz zastąpiłam go nowym.
Dygresja: Parę miesięcy temu przy przenoszeniu się na nowy serwer (czyli na ten aktualny – Dreamhost) miałam ciężkie problemy z kodowaniem bazy danych, sprawę pogorszył mój stary serwer (superhost.pl), który miał bardzo niesprecyzowane kodowanie (totalna mieszanka). No to ustawiłam (oczywiście z pomocą ikari’ego :P) kodowanie latin2 w wcześniej wspomnianym pliku, po prostu poszłam na łatwiznę, nie chcąc się cackać bezpośrednio w bazie.
Polskie znaczki we wpisach i komentarzach wróciły, ale kategorie nadal był pokrzaczone.
Zimportowane tagi (z wtyczki BunnyTags) też nie miały polskich znaków! Więc zainstalowałam wtyczkę ‘Simple Tags’, służąca do [masowego] zarządzania tagami w wordpressie. Masowo edytowałam tagi z krzaczkami zamiast polskich znaków.
Okazało się [po setkach domysłów], że po prostu mój styl miał dziwnie określoną pętle wpisu, dlatego tagi nie był odczytywane dla danego wpisu. (Dziwnie, znaczy uwzględniał 5 pierwszy postów które w teorii powinny się różnić od reszty, jako, że ja różnicę usunęłam kiedyś zastąpiłam to zwykłym warunkiem)
I przy okazji naprawiłam stronicowanie na stronie głównej – ta sama przyczyna co wyżej ;)
Przez ten import będę musiała zrobić porządek z tagami, wcześniej nastawiałam się na tagi technorati, teraz muszę je nieco uogólniać jako, że stał się wewnętrznymi….
24 stycznia 2008 wychodzi WordPress 2.4 ;)
* dziękuje dRaiser‘owi i ikari za pomoc ;)
EDIT:
Od wersji 2.3 nie trzeba modyfikować wp-db.php i jakieś bliżej niezidentyfikowane pliki. Teraz wystarczy pogrzebać w wp-config.php i dodać
define(‘DB_CHARSET’, ‘utf8’);
9 Comments
wniosek prosty: nie moldestuj silnika WordPressa!
Ciekawe kiedy ja wreszcie dokończę tagować swoje wpisy, też chcę taką chmurkę. :)
A ja stwierdziłem, że nie ma sensu tagować tylko po prostu użyję kategorii jako tagów i wyświetlę sobie chmurkę kategorii. Po co przypisywać i kategorie i tagi skoro można na skróty;) Rezultat niezły. Wprowadziłem to już u siebie. I w ogóle co do tagów to przydatna sprawa taka chmura.
Ja sam ostatnio się zastanawiam, czy tagi… mają sens. Właśnie z tego powodu co koras – teoretycznie kategorie są “ogólniejsze”, ale… przez to łatwo zrobić bajzel i nic nie widać. Hmm… Nie jestem pewien czy “WordPressowcy” dobrze zrobili wrzucając tagi do 2.3 jako oficjalny projekt.
Ciekawe, co przyniesie 2.4, mam nadzieję na więcej zmian “automatyzujących” – czekam tylko na chwilę, gdy żeby zmienić cokolwiek w WP nie będzie trzeba – dla przeciętnego usera – nawet wchodzić w żaden kod, tylko wszystko wyklikiwać. Nie żebym narzekał, ale po prostu takie rzeczy dla leniwych… ułatwiają życie :)
PS: Polecałbym chmurkę przerzucić na dół/zmienić kolor, trochę się gryzie IMO :)
W poprzedniej wersji też modyfikowałem wp-db, aby “poprawić” błędy kodowania samej bazy.
Ale od wersji 2.3 można to już robić w wp-config.php. Są tam:
define(‘DB_CHARSET’, ‘utf8’);
define(‘DB_COLLATE’, ”);
O. W życiu bym nie zauważyła. Dzięki :)
A ja marzę o tagach… do swoich wpisów mogę dodawać tylko jedną kategorię i strasznie mnie to ogranicza… różnie bywa. Czasem są potrzebne, czasem nie.