Netbook: Samsung N150

Samsung N150 Netbook

Samsung N150 o 1GB-owej pamięci RAM i procesorze Intel Atom (1,66GHz) z ekranem wielkości 10,1 “. Jakkolwiek mało przekonująco to maleństwo brzmi, to jednak jest absolutnie wystarczający do mojej “lekkiej pracy ulicznej, która zawiera w sobie zarządzenie dokumentami, oglądanie filmów i Internet.

Do ostatniej chwili miałam wątpliwości co do opłacalności tego zakupu, straszono mnie jego niską wydajnością (tj, koniec stron z flashem, firefox będzie bardzo mulił, bo nie dość, że 1GB RAMU to jeszcze bardzo słaby Intel Atom) i nieopłacalnością – bo przecież można dołożyć drugie 1000zł i mamycałkiem dobry laptop. Teraz, po miesięcznym użytkowaniu, szczerze się cieszę z zakupu.

Jeżeli netbook służy jako dodatek, używany w nieco mniej komofrtowych warunkach niż w domu jest świetny. Za takie pieniądze ludzie kupują palmtopy i wielofunkcyjne telefony, więc czemu nie kupić sobie od razu komputerek.

Sammy Netbook

Wybór tego samsunga dokonałam opierając się na ocenach i recenzjach w Internecie. To jeden z najbardziej popularnych netbooków, tani i o najlepszych notach. Dołączam się do zadowolonego tłumu.

# PLUSY:


bateria: Bardzo dobra. Przy maksymalnej jasności (na której musiałam pracować przez cały miesiąc, patrzy niżej) czas pracy wynosi koło ponad 5h, za to w trybie zoptymalizowanym ze znacznie obniżoną jasnością pokazywało mi nawet ponad 9h, jednak nie sprawdzałam. Ale to typowa właściwość netbooków.
matowy ekran
wygodna klawiatura – pisząc wpis koniecznie musze się przenieść na netbooka. Jednak są osoby, które będą na nią narzekać, z powodu mniejszych i ciaśniej upakowanych klawiszy. Za to moje dłonie pianisty radzą sobie z nią perfekcyjnie ;)
touchpad z funkcjami przesuwania suwaka, zwiększania/zmniejszania
dźwięk: i netbook potrafi mieć dobry dźwięk, takiej samej jakości jak dobry laptop.

# MINUSY:


Klapa mogłaby równie dobrze służyć policji do zbierania odcisków palców. Dlaczego nie robią matowej powierzchni, taka ładna. Za to jestem więcej niż zadowolona z klawiatury, przez co ostatnio wpisy na blog piszę tylko netbooku.
Windows 7 Starter, nie jestem pewna co do tego minusa. “Windows 7” jest na razie plusem, ale “Starter” już minusem. Ponieważ nie rozumiem, jak możliwość zmiany tapety (i visual style) może tak znacznie odziaływać na lekkości i prędkości działania systemu. Windows 7 też ma problemy z byciem w jednej grupie roboczej z innymi systemami.
Chociaż nie są to jakoś bardzo potrzebne opcje, to jednak smutno, że pozbawiono mnie przyjemności personalizowania środowiska pracy.
Jednak słyszałam, że z czasem siódemka będzie nieźle mulić, wtedy zainstaluję Ubuntu Netbook Edition, który rzeczywiście jest całkiem sympatyczny.
obudowa już trochę skrzypi – jest mniej stabilnie niż bym oczekiwała.

Nie będę narzekać na małą pamięć, jaka cena taki produkt i to nawet wystarczy. Filmy ogląda się super, Firefox chodzi bardzo gładko. Można ewentualnie poszerzyć to do maksymalnie 2GB, co najprawdopodobnie wkrótce zrobię. Chociaż nadal nie wiem czy uruchomię na tym Photoshopa…

Support

Jakkolwiek sprzęt jest dobry to jednak o wsparciu technicznym zapomnijcie. Kilka dni po zakupie nie mogłam już zmieniać jasności ekranu, ani klawiszem FN ani suwakiem w panelu sterowania. Pierwsze co zrobiłam to wygooglałam problem, który okazał sie popularny. Jednak powodów jak i rozwiązań było dużo, od BIOSu, przez sterowniki grafiki i dołączane aplikacje Samsunga do zarządzania baterią, aż po sterowniki klawisza Fn.

Nic z tych mnie nie dotyczyło, więc zrezygnowana napisałam do supportu Samsunga wykorzystując formularz z ich strony. Odpowiedzieli po ~ 5 dniach!
Chcąc kontynuować korespondencją musiałam ponownie tworzyć nowy formularz – jak to ma zachować ciągłość korespodencji?
Był co prawda jakis link do kontynuacji, ale nie działał, bo był chyba przeznaczony do angielskiej wersji językowej.
W rezultacie oprócz opisu nowych problemów musiałam streścić pierwotny problem i odpowiedź poprzedniego konsultanta Przy okazji wytykając bezsensowność działania systemu wsparcia technicznego przez wadliwy formular oraz niedziałanie formularza do rejestracji produktu, co dawało dostęp do Serwisu Rozszerzonego. Napisałam naprawdę długiego maila w mikroskopijnym okienku na treść problemu. I co w odpowiedzi dostałam?

Dziękujemy za przesłane informacje. Zostaną one przekazane do wiadomości producenta.
Najnowsze wersje sterowników będą udostępniane na naszej stronie
internetowej w dziale Centrum Pobierania.

I zostałam sama.

Pomyślałam, że możnaby zapytać support z amerykańskiej wersji strony, która działała znacznie lepiej. Zanim to jednak zrobiłam po raz ostatni przegooglałam rozwiązania internautów.

Okazało się, że to wszystko wina najnowszej wersji sterownika graficznego (x.2117), zrobiłam więc downgrade do starej (x.1972). A ja zawsze uważałam, że rozwiązaniem problemu jest aktualizacjach wszystkiego.

Minęło 1,5 tygodnia i ani widu i słychu od supportu Samsunga. Dla równie istotne co rozwiązanie problemu jest pomoc, nawet jeżeli bezskuteczna to jednak oczekuję jakichś minimalnych starań i jakiegokolwiek szacunku do klienta. Cokolwiek! W drugim mailu na pierwszy rzut oka myślałam, że cały mail był wygenerowany automatycznie i omyłowo pominięto odpowiedź konsultanta. Kolejny problem – zaśmiecone maile idotycznymi “podziękowania za kontakt”.

Dziękuje za zakichaną pomoc. Co z tymi supportami w Polsce!?

20 Comments

OSKAr 25/07/2010

Nie raz myślałem nad zakupem jakiegoś netbook’a. Ale działałem chwile u znajomego na też jakimś Samsungu. Komfort pracy to, to nie jest. No i ekran malutki, trzeba się w niego wpatrywać.

Mój laptop 17” (krowa w zasadzie) jest natomiast za duży. 15” też wydaje mi się jakiś taki za duży do tego by nosić go ciągle tam i z powrotem na uczelnie. 13” to według mnie optymalnie by było.

malotka 25/07/2010

Przecież to samsung, nie wymagaj pomocy. ;P
Miałam styczność z niejednym sprzętem tej marki (telefony, laptopy i inne urządzenia) i żadne z nich nie działało poprawnie ;D Oni mają tendencje do upychania dobrych podzespołów do kiepskich jakościowo obudów, wydawania niedorobionego software’u i zostawianiu na lodzie ludzi ze sprzętem odrobinę starszym niż nowszym samym sobie. :)

Suma sumarum – działam na laptopie HP od początku studiów, jako jedyny mnie nie zawiódł do tej pory, i przymierzam się do smartphone’a, jako uzupełnienia funkcjonalności mobilnej, bo jednak 3kg na plecach nie zawsze chce mi się brać na uczelnię.

Michno 25/07/2010

Ej, w naszym kraju też można znaleźć dobry support. Przykład? Pomoc Asusa w Polsce jest bardzo dobra: jest forum, odpowiedzi na zadawane pytania w ciągu 24 godzin; ponadto oficjalny serwis ich komputerów w Koszalnie: możliwość monitorowania naprawy przez Internet, z naprawą potrawią się wyrobić w ciągu 5 dni — łącznie w wysyłką kurierem w obie strony. Sprawdziłem to niestety na sobie i muszę powiedzieć że byłem zaskoczony szybkością naprawy i profesjonalizmem. Tak więc z polskimi supportami nie jest tak źle, powoli zaczynają się zbliżać do standardów światowych. A że Samsung tak traktuje swoich klientów? Cóż, takie rzeczy pamięta się na przyszłość, a przy następnych elektronicznych zakupach trzeba będzie omijać się tą markę szerokim łukiem ;]

matipl 26/07/2010

@malotka: ja z produktów RTV Samsunga jestem od kilkunastu lat zadowolony. Więc nie uogólniajmy na inne produkty.

Lanooz 26/07/2010

@malotka, to prawda, jakkolwiek samsung ma beznadziejny support to jednak jestem przecież zadowolona z netbooka i w sumie nie pamiętam żeby mnie kiedyś zawiedli jeżeli chodzi o produkty ;)

LoneWolfREV 26/07/2010

Tez go chcialem kupić, ale w końcu zdecydowałem się na Asus’a Eee PC który miał jaśniejszą matrycę o lepszej rozdzielczości, Win7 (ten normalny) i estetycznie mi bardziej pasował, a całość kosztowała mnie 200zł wiecej od w.w. Samsunga :) ale jeśli jesteś z niego zadowolona to najważniejsze!

bobiko 26/07/2010

No proszę Was! Samsung to szereg mikro korporacji, które zajmują się odpowiednimi sprawami. NIe można mylić telefonów z lcd czy lapkami – inna bajka

Od maja użytkuję sobie lapka samsung r580 (09PL) i go chwalę całkowicie, nawet wtedy gdy brakuje pełnego wsparcia dla ACPI pod ubuntu. Ale na początku wywaliłem całe recovery i całą tablicę partycji, poniewaz śmieci dostarczone przez producenta, sktucznie zablokowały mi możliwość tworzenia rozszerzonej partycji na rzecz ubuntu.

Windows 7 mam z msdn’u, a jak bedzie trzeba to się poszuka i Home Premium i wpisze klucz z spodu.

Łukasz Wójcik 30/07/2010

Witaj w klubie szczęśliwych użytkowników netbooków, powodzenia w pracy życzy użytkownik produktu z serii MSI Wind. :)

Jestem pod wrażeniem baterii, u mnie na maks. jasności trzyma maks. 3-4h. Czas ten można wydłużyć wyłączając wifi i bluetooth, dzięki czemu komfortowo robiłem notatki na uczelni w trakcie 10h posiadówek (oczywiście z przerwami).

Do klawiatury trzeba przywyknąć, a potem będziesz czuć się dziwnie, jak siądziesz przed pełnowymiarówką. ;)

Zazdroszczę touchpada. Mój jest piekielnie niewygodny, nie ma suwaka, więc bez myszy nie podchodź.

Jeśli chodzi o klapę – u mnie na szczęście nie ma tego problemu, bo mam od nowości przyklejoną folię. Może da się kupić taki arkusz i przykleić z tyłu, to by Ci się tak prędko nie porysował?

Windows 7 Starter – pracuję na nim chyba już dwa miesiące i jak dotąd nie narzekam. Kluczowa sprawa to wywalenie niepotrzebnego softu preinstalowanego z systemem i w miarę regularne “przelatywanie” dysku antywirem i antyspyware. Poszedłem nawet dalej i odpuściłem sobie firewall, zostawiłem tylko ten systemowy. Jak się ma olej w głowie, to daje radę. ;)

skkf 11/08/2010

A czemu nie N210?

Lan 11/08/2010

@skkf: Hm! A wiesz….nie wiem. Nie zauwazyłam wcześniej tego modelu chyba, uznałam, że każdy nowszy już przekroczył moją granicę cenową, ale najwyraźniej ten by się jeszcze zmieścił.
Kurcze. Gdzie byłeś te 2 miesiące temu! ;)

skkf 12/08/2010

@Lan: Też zamierzam sobie kupić netbooka i chyba właśnie wezmę samsunga N210, także będziemy mogli już na SNM je porównać, bo podzespoły wszystkie mają chyba takie same, tylko ten drugi dłużej trzyma na baterii. Btw. jedziesz na wyjazd integracyjny we wrześniu?

Lanooz 12/08/2010

@skkf: nie wiedziałam, że taki jest. Gdzie jest informacja o tym wyjeździe?

skkf 12/08/2010

Ja dowiedziałem się o nim przez grono – tutaj link do tematu.

Kuba 04/10/2010

Możesz napisać jak z wydajnością tego procesora? Czy nie będę miał problemu z prezentacjami? (dość dużymi, np. 400slajdów?) Filmy nie zacinają się? Da się spokojnie pracować w wordzie, excelu, z otwartą dodatkowo przeglądarką? Zamierzam kupić jakiegoś netbooka, ale przez brak obycia z Atomem nie wiem czego się spodziewać.

Lanooz 04/10/2010

Office’a dopiero bedę instalować, jednak z tego co tu jest napisane – http://office.microsoft.com/en-us/help/let-s-talk-about-netbooks-HA010373403.aspx
powinno działać super, szcególnie, że testowali to na słabszym netbooku 512mb (mój 1gb). Tak wiec powinno jednoczesnie wspolpracowac z pracujaca przegladarką.
Nie powiem ci więc też jak duże pliki bedzie otwierał, chociaż 400 slajdów to juz nieprzelewki to jednak sadzę, że da radę. Filmy natomiast ogląda się super (zwykłe divx dobrej jakości, ale HD czy też inne super-duper jakosci nie probówałam, nie mam potrzeby).

matipl 05/10/2010

@Kuba: “400slajdów” ? Jestem ciekaw kogo mordujesz taką dawką, lub ew. kto Ciebie ;)
Chyba jakiś czytany wykład ze slajdów ;)

Łukasz Wójcik 05/10/2010

Powiedzmy sobie szczerze – netbooki są optymalizowane pod kątem energooszczędności, ale jednak mają procesor 1 Ghz i 1 GB RAM. A to nie jest tak mało, jak się niektórym wydaje. OK, nie wystarczy do grania w świeże tytuły, ale do “normalnych” czynności typu prace edycyjne, surfowanie po necie, oglądanie filmów DivX – wystarczy w zupełności.

Problemem są producenci, którzy pakują do systemu zbędny soft obciążający zasoby systemowe. Stąd biorą się błędne opinie i stereotypy o tej klasie sprzętu.

OSKAr 05/10/2010

Ja bym aktualnie poczekał przy zakupie, ze względu na to, że pomału będą pokazywać netbooki z dwurdzeniowym atomem. Chyba jako pierwszy zaprezentowany został eee pc.

Kuba 05/10/2010

Biorę właśnie asusa z dwoma rdzeniami jednak ;) Dopiero tydzień temu wyszły. Tak slajdy z wykładu.