Gadzi Gadzi efekt motyla

Jeden serwer GG *buh*. Drugi serwer *buh*. Pierwszy i drugi HUB *buh* (…)
Niestabilność jednego czy dwóch serwerów wpływa na całą Polskę. Następnego dnia w szkole, uczniowie wymieniają miedzy sobą oburzenie wielkim Padu-Padu, ba, nie tylko w szkole, ale i w komunikacji miejskiej słychać gadu gadu o Gadzie Gadzie. Oprócz tego Polski internet pęka w szwach od wpisów blogowych dot. Padu-Padu. Nawet wielki serwisy o tym piszą.
PRzez nich całą Polskę sparaaaliżowano! Armageddon!
How to make polish people panic?

12 Comments

Sebas86 13/11/2007

Niestety z większością osób także utrzymuje kontakt przez gg. Powód powszechność, taniość (w stosunku do telefonu i zdzierstwa w postaci nawet tych kilku groszy za 160 znaków), powszechność. ;)

matipl 13/11/2007

Ja tam wolę GoogleTalk :) padu jeszcze nie doświadczyłem.
Smutne jest to, że tyle teraz reklam w GG i innych dziwactw, a nie potrafią zagwarantować stabilności

Franko 13/11/2007

Najgorsze jest to, że owszem – mogę bawić się GoogleTalkiem, Jabberami, MSNami, YMami i cała resztą – ale co najwyżej mógłbym gadać sam ze sobą. A chyba nie o to chodzi…
Co jeszcze musi się stać by wreszcie GG się skończyło?

matipl 13/11/2007

@Franko: twórcy GG wyczuli kilka lat temu odpowiedni moment na rynku użytkowników, którzy nie lubią angielskiego i to był strzał w 10. Musiałoby się dużo stać, aby GG się skończyło.
Za granicą, czy to Włochy, czy inny kraj nieanglojęzyczny mimo wszystko furorę robią ogólnoświatowe produkty takie jak MSN czy ICQ.
My niestety za głupi byliśmy na angielskie napisy ;) Teraz mamy za swoje

niktto 13/11/2007

Niech ktoś to zabije, wyłączy, zamiecie pod szafę. Franko ma racje – używam Jabbera, ale i tak padnięcie gadu gadu wyłącza mi 99% znajomych (tylko dziewczynę dałem radę przekonać, żeby też używała Jabbera).

A wystarczyłby taki 2-4 dniowy pad GG żeby jego użytkownicy ruszyli 4 litery i poszukali alternatywy.

W tym, “how to make polish people panic” mowa o ataku terrorystycznym albo padnięciu serwerów GG – ale pomyślcie jak ładnie brzmi “Atak terrorystyczny NA serwery GG” ;]

klisiu 13/11/2007

Ciekaw jestem ile użytkowników Jabbera przybyło od czasu, gdy GG pada i pada..

Lanooz 13/11/2007

Franko, do tego potrzeba, jak niktto powiedział, zaledwie 4 dni ciągłego padu. I powstałabym największa jak dotąd wątpliwość Polaków…:PMi tam GG aż tak nie doskwiera. Jeden, dwa pady co jakiś czas (ostatnimi czasy były nawet bardzo rzadko, tylko te 3 ostatnie dni były ot niefortunne) naprawdę nie przeszkadza. Mogę przeżyć i deklaruję, że będę dalej używać tego co większość :P

A o przekonywanie na alternatywy….nieco trudno wśród moich znajomych – dla nich to za duzo zachodu. Jednak staram się w różnych…przypadkach.Zresztą..jabber też czasami pada ;) Mój poprzedni serwer padał 2x częsciej niż GG.

Michno 13/11/2007

Wszystko zależy od wyboru dobrego, polecanego przez innych serwera.

Osobiście przekonałem jedną osobę z mojej nowej klasy do Jabbera, ale i tak jak większość ponad 95% listy to niestety użytkownicy Gadu-Gadu.

Jak ktoś kiedyś napisał, cały fenomen polega na tym, że GG weszło pierwsze na rynek komunikatorów w Polsce. A skoro pierwsze, to zyskało największą popularniość. Gdyby Jabber wszedł pierwszy, teraz pewnie większość używałaby tego protokołu.

PS. Link z wpisu poszedł na wykop ;]

Lukem 13/11/2007

Lan i Michno: Dzięki za wykop. :)

Nawet MSN w Windows Live Messengerze 9 (za jakiś rok?) będzie już obsługiwał Jabbera (a na pewno mój ulubiony od niedawna GTalk). W ogóle to wczoraj odkryłem, że sporo moich znajomych używa już różnych alternatyw typu Tlen czy wspomniany MSN…

“Atak terrorystyczny NA serwery GG”

nikitto: już wiemy co trzeba zrobić. :)

Franko 14/11/2007

@Michno: No i tu właśnie jest pies pogrzebany – gg instalujesz i działa, do jabbera musisz wybrać najlepszy komunikator, najlepszy serwer, musisz zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi, jak dodawać kontakty, uświadomić sobie że już nie możesz być niewidoczny itp. Zwyczajnie za dużo tego wszystkiego dla szarego zjadacza gadugadu.

4 dni padupadu? Wg. mnie mogłoby dać do myślenia.

matipl 16/11/2007

@Franko: mylisz pojęcia, sam “Jabber” to protokół, tyle co jest on otwarty w porównaniu z protokołem GG.
Nie musisz wcale nic wybierać, chociażby komunikator WP używa jabbera, i świadczą nie tylko aplikacje, ale i serwer. Tak samo Google.