Mundurki [i spódniczki]

Sweterki? Krawaty? Ok. Ale tylko spróbujcie mnie zmusić do noszenia spódniczek w szkole, to krzywdę komuś zrobię.
I gdzie tu prawo decydowania o sobie? Na szczęście ustawa ta nie będzie mnie już obowiązywać. (chyba, że…)

49 Comments

koras 12/04/2007

Ten Giertych to taka porażka, że przykro jest już na niego patrzeć, a co dopiero mówić o nim. Toż to koń, idiota i debil jest, ot co powiem.
Ja się chyba na mundurki nie łapię już, po podobno w gimnazjach chyba tylko wprowadzają z tego co słyszałem. W tym roku opuszczę gimnazjum:)
Pozdrawiam zbuntowaną Lanooz;)

Lanooz 12/04/2007

Nah tam zbuntowana ;) Jestem równie zbuntowana jak tysiące uczniów ;)
Ja również pozdrawiam, równie zbuntowanego korasa :)

malotka 13/04/2007

ja na szczęście w ogóle kończę już edukację, która podlega jego władzy… i tak już maturę mi popsuł, za co mam ochotę zrobić mu krzywdę…

matipl 13/04/2007

“I gdzie tu prawo decydowania o sobie?”
Głupoty piszesz, demokracja nie polega na tym, że wszystkich wszystko wolno. Można do pewnych granic, bo przejdź się główną ulicą bez żadnych ubrań to od razu Ciebei smerfy zwiną. A czemu ja nie mogę jeździć po pijaku? to moje pijaństwo ;)

maciekszzzz 13/04/2007

Co do spódniczek w szkole – mi tam nie przeszkadza ^^ :D Chociaż pomysł mundurków jest chory…

Fanatyk 13/04/2007

a jednak jest jakiś głos rozsądku (matipl). Niestety tak się składa, kochane robaczki, że DZIECI nie mają prawa głosu i to nie jest wymysł p. Giertycha bo DZIECI nie mają prawa głosu w żadnym społeczeństwie.

ps. Przydało by się troszkę więcej szacunku do Pana Ministra, choćby z tego powodu, że jest osobą starszą, ministrem a poziomu jego wykształcenia pewnie większości z nas nie będzie dane sięgnąć. Nauczcie się kulturalnie dyskutować o polityce zamiast prowadzić rozmowę na poziomie pyskówki będącej mixem p. Wojewódzkiego i Gajety Wybjorczej.

Riddle 13/04/2007

Taaaaaaaaak… ;-)

Fanatyk 13/04/2007

Komentarz Riddle`a jak zwykle uniwersalny :D

kszapiel 13/04/2007

Dzieci nie mają prawa głosu. To fakt.
Ale brak prawa do głosowań nie oznacza braku praw do:
a) wyrażania własnej opinii
b) obrony własnych interesów
c) bycia traktowanym z szacunkiem

Faktem jest też, że nazywanie kogokolwiek (a zatem nawet Giertycha) idiotą i debilem jest nieuprzejme (inna sprawa, że jest moim zdaniem TAK SAMO nieuprzejme wobec dowolnego polskiego wspaniale wykształconego ministra jak i sześciolatka lub bezrobotnego…).
Jednak należy zauważyć, że Giertych wzbudza tyle negatywnych emocji, że wielu mniej opanowanym ode mnie puszczają nerwy i po prostu muszą kolesia trochę zbluzgać. To nie jest “dobre”, ale pamiętajmy, że jednak skądś się owe negatywne emocje wzięły – Giertych sam na nie zapracował, między innymi niechęcią do zaakceptowania tego, że dzieci mają jednak prawa.

Sprawa mundurków to moim zdaniem kolejna porażka. Do samej idei mundurka nic nie mam – ale powinny być one wprowadzane dobrowolnie. Bo na przykład w moim liceum mundurków absolutnie nie widzę. W moim byłym gimnazjum, bynajmniej nie elitarnym, także mundurki nie miałyby szans. Dlaczego? Bo uczniowie by ich nie zaakceptowali. Zaczęliby serdecznie nienawidzić własnej szkoły, ministerstwa (hm.), a w konsekwencji i państwa. Młodzież porywcza jest, drażliwa i pamiętliwa.
Ale biorąc pod uwagę to, że przecież dzieci nie mają prawa głosu (czyli ich zdanie także liczyć się nie może, a praw nie mają), ten argument przejść nie może. Zatem posłużę się innym.
Gdyby mundurki wprowadzono kilka lat temu, moja rodzina by po prostu zbankrutowała. Do corocznego problemu zakupienia podręczników dla trójki dzieci doszłoby obciążenie w postaci mundurków. Nie wiem, czy uczeń będzie musiał chodzić w mundurku do szkoły codziennie, czy tylko w wybrane dni, ale zapewne to pierwsze – czyli jeden mundurek nie wystarczy.
Nieźle.

Rozpisałem się niepomiernie, nie będę już Was nudził. Do Fanatyka wystosuję tylko uwagę, że zwrot “kochane robaczki” wywołuje u młodzieży uzasadnioną wściekłość, więc stosowanie go przy apelu o kulturalnej dyskusji jest niekonsekwentne.
No i jak można mieć taki nick, toż to prowokacja :)

Chris 13/04/2007

Co do wypowiedzi “Fanatyka” Jesli szacunek nalezy się panu Giertychowi przez jego wykształcenie to nalezy sie także Kubie Wojewódzkiemu bo z tego co wiem tez ma wyższe wykształcenie. Oceniasz go po jego czynach, więc dlaczego my tak samo nie mamy oceniać pana Giertycha?
“bo DZIECI nie mają prawa głosu w żadnym społeczeństwie.” – pana Giertycha pewnie też chowano w takim przekonaniu i do czego to doprowadziło? Za wszelką cene stara się pokazać, że ma nad nami wyższość… bo na kim ma wyładowac swoje emocje jak nie na obecnej młodzieży skoro jego tak traktowano.

Fanatyk 13/04/2007

“bo DZIECI nie mają prawa głosu w żadnym społeczeństwie.” – pana Giertycha pewnie też chowano w takim przekonaniu i do czego to doprowadziło? Za wszelką cene stara się pokazać, że ma nad nami wyższość… bo na kim ma wyładowac swoje emocje jak nie na obecnej młodzieży skoro jego tak traktowano.

Do tego że rządzą ludzie wykształceni (nareszcie) a nie dzieci.
Jaką wyższość? Pomijając że przerasta (nie tylko dosłownie) przeciętnego nastolatka pod każdym względem.

O wyładowywaniu emocji nie będę deliberował ponieważ przypomina to zarzuty SLD w kierunku prawicy o wprowadzenie stanu wojennego :]

Dziudek 13/04/2007

@Lanooz – moi rodzice mieli gorzej – też musieli nosić coś co nazywano mundurkami, ale to ponoć nie za bardzo mundurek przypominało (ponoć sprawdzano czy białe kołnierze są czyste i takie tam)… Teraz i tak nie będziecie mieli źle… Plus jaki z tego wynika to to, że nie będzie już rewii mody na korytarzach.

Od siebie dodam, że w moim gimnazjum trzeba było nosić sztruksowe bluzy z tarczą szkoły – najpierw się narzekało, ale po paru miesiącach człowiek się przyzwyczaił ;) Także nie ma co tragizować… Choć pomysł ze spódniczkami (mimo że jestem chłopakiem) uważam za nietrafiony – niektóre dziewczyny czują dyskomfort gdy panowie (a w gimnazjum zwłaszcza) patrzą się na ich nogi… Oczywiście do wszystkiego się można przyzwyczaić, ale powinno się dziewczynom dać wybór – spodnie czy spódniczki…

Jedyne co mnie gryzie to to, że pan Giertych bierze się za pierdoły takie jak stroje uczniów zamiast pomyśleć nad tym jak polepszyć poziom edukacji. Dziś się dowiedziałem, że już jest projekt nowej podstawy programowej, która wyrzuca z programu matematyki takie zagadnienia jak granica ciągu, granica funkcji i pochodną… Ciekaw tylko jestem jak ludzie po takiej matematyce mają sobie poradzić na studiach gdzie potrzebne są całki… To nie są pojęcia, które można zakuć – to trzeba zrozumieć, a nieraz potrzeba na to długiego czasu… Ale to wszystko przez wprowadzenie gimnazjów – zabrano tak naprawdę uczniom rok liceum… Dobrze, że ja już kończę edukację w LO już mi pan Giertych za bardzo nie zaszkodzi (i tak już zniszczył ile tylko mógł, dobrze że w ogóle matury nie odwołał :P ) ;)

malotka 13/04/2007

ekhm, dzieci mają swoje prawa z tego co się orientuję… A nawet jeśli nie miałyby, to w konstytucji jest też zapis o tym że rodzić opiekuje się dzieckiem i decyduje za nie… Tak więc narzucenie mundurków odgórnie, jest, moim zdaniem łamaniem prawa… Swoją drogą co z prawami człowieka? Dziecko ich nie ma? [ostatnie pytanie jest pytaniem z niewiedzy ;)]

matipl 13/04/2007

mi nie chodziło konkretnie o dzieci. Ale ludzi ogółem w demokratycznym Państwie, gdzie każdy ma ograniczenia. I to jest dobre.

co do mundurków, to sam pomysł jest dobry. Niweluje się tym samym różnice społeczne między dzieciakami. Chyba każdy normalny człowiek widzi jaki jest wyścig szczurów pomiędzy pannicami w pindrzeniu się codziennym. A nie każdego stać na taki wyścig.

W Gdańsku uczniów w mundurkach (strojach szkolnych) dość często widuję i sądzę, że jest to też element prestiżu szkoły. Taka chodząca reklama :)

kszapiel 13/04/2007

Nie widzę powodu, żeby moja siostra musiała nosić mundurek, bo ktoś chce ograniczyć “wyścig szczurów pomiędzy pannicami w pindrzeniu się”. Ona w tym wyścigu nie bierze udziału, ubiera się jak normalny człowiek. Może to efekt tego, że w sumie nie stać nas na żaden wyścig, ale mimo to jako dziewczyna z dobrym gustem radzi sobie.
“Niwelowanie różnic społecznych” to moim zdaniem też nie najlepszy pomysł. Świat jest, jaki jest. Ludzie są bogatsi i biedniejsi. Większość moich znajomych była i jest ode mnie zamożniejsza a ja nie czuję powodu, żeby przez to wbijać ich w mundurki.

Ale coby mnie nie okrzyknięto żydokomuchomasońskim liberałem, powiem, że poparłbym inicjatywę (ale, uwaga, nie ministerialną, tylko dyrektorską) mającą na celu ograniczenie owej “rewii mody”. Nie poprzez wprowadzenie mundurków, tylko RESPEKTOWANYCH i rozsądnych zakazów.
Fanatyku, nikt nie odmawia ludziom dorosłym tego, że są dorośli i nikt nie zaprzecza, że niedorośli dorośli nie są (tak, głębokie). Ale należy także niestety brać pod uwagę kłopotliwe zjawisko, jakim jest młodzież. Niby dzieci, ale już cośtam myślą, czują i wiedzą… Aż dziw.

Aha, skoro już się zaangażowałem w dyskusję, warto zaznaczyć, że wbrew pozorom nie uważam się za ostateczną wyrocznię i dopuszczam nawet do siebie myśl, że mogę nie mieć racji ;)

Chris 13/04/2007

Czy Polską żadzą nareszcie wykształceni ludzie? No nie wiem.. Giertych i Lepper znaleźli się w koalicji bo bez nich by nie powstała. Nie kwestionuje kwalifikacji Giertycha, ale czy młodzież nie miałaby do niego większego szacunku gdyby się z nią liczył i chociaż spytał o zdanie (niekoniecznie biorąc je pod uwage). A idei mundurków to po prostu nie rozumiem.. Wiadomo, że jeden mundurek nie wystarczy na cały rok trzeba będzie ich kupić pare, a nie wszystkich na to będzie stać. No więc ja się zastanawiam jak taki ktoś kto będzie chodził cały czas w tym samym mundurku ma sie nie wyróżniać od reszty? Z resztą chodze do gimnazjum rejonowego (podobno jedno z gorszych na ochocie) i jakoś nie widze żeby ktoś się śmiał z czyjegoś stroju albo dziewczyn prześcigających się w pindrzeniu, bo szkoła znalazła na to inny sposób mianowicie punkty ujemne do zachowania za noszenie zbyt krótkich bluzek. Dobry pomysł nie wymagający zakupu mundurków.

ish 13/04/2007

To moze ja tez zabiore glos w tej waznej dla interesu narodowego sprawie ;)

Otoz uwazam ze mundurki to bylaby dobra rzecz! Sadze tak przede wszystkim dlatego, ze juz mnie ten ewentualny prikaz nie bedzie dotyczyl. Choc, gdy nade mna wisiala taka grozba ostro sie burzylem.

Natomiast bardzo rozbawil mnie fakt oporu nauczycieli przed ICH mundurkami. Bo nie wiem czy wiecie, ale oni tez mieli miec jednolite uniformy, co spotkalo sie z opinia o ograniczaniu praw tychze. Coz – przyklad idzie od gory.

A co do samych mundurkow. Mowi sie o tym, ze to zakonczy “segregacje ubraniowa” i obnizy koszty “wyprawek” dla uczniow. Ale prosze mi powiedziec, kogo bedzie spac na jednorazowy zakup dwoch czy trzech zestawow (+ stroj na wf). Do tego jeszcze musza byc przeciez wersje na lato i zime…

Fanatyk 13/04/2007

Tak więc narzucenie mundurków odgórnie, jest, moim zdaniem łamaniem prawa…

I tu się kłania stara mądra zasada – Jak nie masz o czymś pojęcia to przemilcz.

Chris 13/04/2007

A niech pan Roman nie zapomina, że ta młodzież, którą teraz wbrew ich woli poprzystraja w mundurki za pare lat pójdzie głosowac i to bynajmniej nie na niego :P

kszapiel 13/04/2007

Fanatyku, liczyłem raczej, że spróbujesz wpis Chrisa zaczynający się od uwagi na temat wykształcenia polskich polityków… Nie daj się prosić :)

Viking 13/04/2007

Ale z drugie strony – szkoły wychodzą naprzeciw uczniom i starają się jak najbardziej zmniejszyć upokorzenie dzieci . Np. u nas mają być zamiast jakichś spodni od garnituru i koszuli czy marynarki i krawata , mamy dostać jakieś koszulki polo np. do jeansów czy do tego na co mamy akurat ochotę .

Lanooz 13/04/2007

“I gdzie tu prawo decydowania o sobie?”
Głupoty piszesz, demokracja nie polega na tym, że wszystkich wszystko wolno. Można do pewnych granic, bo przejdź się główną ulicą bez żadnych ubrań to od razu Ciebei smerfy zwiną. A czemu ja nie mogę jeździć po pijaku? to moje pijaństwo ;)

matipl – Porównujesz coś co KOMPLETNIE nie pasuje do tego drugiego.
Własny ubiór, szczególnie ubiór wybrany przez dziecko nie jest przestępstwem. Są narzucone odgórne zasady, ale ja chcę po prostu ubierać sie po swojemu. Nosić jeansy, a nie spódniczkę.
To jest prawo decydowania o sobie. Nawet dziecko ma prawo. Przynajmniej takie. Bo jest człowiekiem.

a jednak jest jakiś głos rozsądku (matipl). Niestety tak się składa, kochane robaczki, że DZIECI nie mają prawa głosu i to nie jest wymysł p. Giertycha bo DZIECI nie mają prawa głosu w żadnym społeczeństwie.

ps. Przydało by się troszkę więcej szacunku do Pana Ministra, choćby z tego powodu, że jest osobą starszą, ministrem a poziomu jego wykształcenia pewnie większości z nas nie będzie dane sięgnąć. Nauczcie się kulturalnie dyskutować o polityce zamiast prowadzić rozmowę na poziomie pyskówki będącej mixem p. Wojewódzkiego i Gajety Wybjorczej.

Fanatyk – Rzeczywiście, dzieci sie nie słucha – dlatego uważam to za kretyństwo. Widzę, ze jesteś prawym człowiekiem. Zbytprawym, nadprawym. To co masz przed soba to nie etyka i moralnosć, ale zasady i prawo. Prawa człowieka są. Dziecko nie jest człowiekiem? A przepraszam. Rzeczywiście nie jest.

ad ps. Wyzywam go? Nie. Jak kszapiel powiedział, różne negatywne odzywki na temat medialnych osób są z powodowane ich czynami. To naturalne. Oni obrażają nas to czym robią, nawet jeśli nas nie wyzywają w twarz. A i proponowałabym poczytać siebie, od kiedy to Ty zachowujesz szacunek do tych których nie zbyt darzysz sympatią?

Rodzajem obrazy jest również, Twój świetny zwrot. ‘Kochane robaczki’. Nie ma wulgaryzmu, ale jest obrazą dzięki której moja irytacja może sięgnąć zenitu.

“Tak więc narzucenie mundurków odgórnie, jest, moim zdaniem łamaniem prawa…”

I tu się kłania stara mądra zasada – Jak nie masz o czymś pojęcia to przemilcz.

Powiedziała…’moim zdaniem’. Czytając to widać, że malotka nie odnosi się do prawa ale do etyki. W której nie ma czegoś takiego jak ‘braku pojęcia’.

Do tego że rządzą ludzie wykształceni (nareszcie) a nie dzieci.
Jaką wyższość? Pomijając że przerasta (nie tylko dosłownie) przeciętnego nastolatka pod każdym względem.

Poprawka. Rządzą ludzie dorośli, nie zawsze wykształceni. I dobrze, że rządzą ‘dorośli’. Ale nie znaczy, że dzieci, młodzieży mamy ignorować. Przypominam, że 15, 16 latek nie jest 8 latkiem.

Chciałabym sie również zapytać, Fanatyku, czemu odpowiadasz na tylko dogodne dla Ciebie pytania, na które masz, że tak powiem, ‘hak’?

Plus jaki z tego wynika to to, że nie będzie już rewii mody na korytarzach.

Dziudek, ja jako młodzież, powiem Ci, ze zamiast rewii mody będzie coś nawet gorszego. Bo aktualnie w szkołach, z moich obserwacji (zreszta nie tylko moich), wcale nie ma rewii mody. Rewia mody jest w takim samym stopniu co rewia mody w biurze (pracy). Ale przynajmniej dzieci które maja fizyczne mankam,enty, bedą mogły dostosować ubiór do tego jak wyglądają. Zasłonić to i owo. A teraz każdy bezie miał to samo, i będą się niestety naśmiewywać z tego że ktoś wygląda okropnie w mundurku (bo ma spasione nogi, na przykład) :]

Tak wiem, jestem rozwydrzonym dzieciakiem i nie mam głosu. Ale złamie tą powszechną zasadę.

Chris 13/04/2007

Podsumowując ten długi wywód Lanooz :P.. ktoś kto nie chodzi do gimnazjum nie wie jak wygląda sytuacja, może sobie tylko w kółko powtarzać zasłyszane stereotypy o rewi mody o problemie biedniejszych dzieci. Ale dla mnie przynajmniej wydaje sie oczywiste że mundurki nie rozwiązą żadnego z tych problemów,a tylko nas zdenerwują (coprawda ja się nie załapie ale też mnie to denerwuje). Jeśli metodą Giertycha na wporowadzenie ładu w szkołach jest wzbudzanie w uczniach negatywnych emocji to ja się zastanawiam gdzie jest ta jego wyższość nad nastolatkami którym rzekomo żadko dane będzie dorosnąć do jego poziomu. Ja wcale nie chce się równać z Giertychem ani tym bardziej znaleźć się kiedykolwiek na jego poziomie.

Ankaa 13/04/2007

Szczerze mówiąc widzę, że rozmowa zaczęła się toczyć wokół trollowatego zachowania “Fanatyka”… Troli się nie karmi, jak to ktos mądry powiedział, a widac, że Rozmówca chciał wywołać wzburzenie swoim komentarzem. Tyle mam do powiedzienia… :P
Jeśli dzieci nie mają prawa głosu, to chyba są jakimis niewolnikami. to poco uczyć niewolnika, jak to jest kosztowne? nie lepiej dać go do pracy w gabinecie ministerstwa niech sprzata podłogi…

Fanatyk 14/04/2007

Jeśli dzieci nie mają prawa głosu, to chyba są jakimis niewolnikami.

Nie prawda. Albo ci ja tam wiem, głupim i tyle – proponuję pozwać całą demokratyczną cywilizację do Trybunału Praw Człowieka za zniewalanie dzieci :]

Lanooz 14/04/2007

A Ty jak zwykle odpowiadasz tylko na to co wg Ciebie dogodne. Czasem mam wrażenie jakbym ludzie mówili do Ciebie jak do sciany :P

Lukaszeq 15/04/2007

Ja Bogu dziekuje, ze ta kretynska decyzja juz mnie ominie. Solidaryzuje sie z uczniami! Ubiór nie stanowi o charakterze, a kretyn i nazista pod mundurkiem nadal będzie łajzą. Jak zwykle dobitnie to wytłumaczyłem. ;)

Fanatyk 15/04/2007

już już ;p zjazd miałem w ten weekend i czasu było mało a ty się rozpisałaś ;p

Więc jazda:

“Rzeczywiście, dzieci sie nie słucha – dlatego uważam to za kretyństwo.”
A to tylko zdrowy rozsądek…

“Widzę (…)”
Nie widzisz… patrzysz, ale nie widzisz…

“Prawa człowieka są.” – nie da się zaprzeczyć.

“Dziecko nie jest człowiekiem?”
Jest.

“Rzeczywiście nie jest.” – dziwny wniosek :|

ps. nie było do Ciebie Lan :P

“Rodzajem obrazy jest również, Twój świetny zwrot. ‘Kochane robaczki’.” Że co? No nie, ja tak mówię do koleżanek z grupy i jakoś nikt się nie obraża! Ja tu widzę jakieś przeczulenie ;p

ps. Lan ostatnią rzeczą jaką chciałem osiągnąć była Twoja irytacja – dobrze wiesz co myślę o Tobie i twoim blogu i wiesz jakie jest moje zdanie o Tobie – tym bardziej nie rozumiem reakcji ;)

pozdrawiam
Buziaki Robaczki ;p

Lanooz 15/04/2007

“Rodzajem obrazy jest również, Twój świetny zwrot. ‘Kochane robaczki’.” Że co? No nie, ja tak mówię do koleżanek z grupy i jakoś nikt się nie obraża! Ja tu widzę jakieś przeczulenie ;p

Myślałam, że jako wykształcony człowiek wiesz, że słowa w różnych kontekstach mają zupełnie inne znaczenie? :]

Fanatyk 15/04/2007

… i żeby je dobrze odczytać trzeba człowieka widzieć. Tak wiem ;)

ps. Ja wcale nie jestem (jeszcze) taki znowu wykształcony. ;p

gimnazjalistka 16/04/2007

A ja nie mam nic przeciwko mundurkom chociaż jestem jeszcze uczennicą gimnazjum.
Tylko żeby były ładne i eleganckie te mundurki a nie jakieś “łachy”….

matipl 18/04/2007

Lanooz:

To jest prawo decydowania o sobie.

Gdyby tak było to dziecko mogłoby robić co tylko chce, np. wogóle nie pójść do 1 klasy podstawówki i olać edukację. Ale wtedy byłby nieprzyjemności.
Chodziło mi o podkreślenie faktu, że każdy ma narzucone jakieś prawa i obowiązki, każdy obywatel, i to jest demokracja.

Lanooz 18/04/2007

Tylko, że rozmawiając o takich rzeczach nie mówmy o skrajnościach. Przecież oboje wiemy, że są granice. A decydowanie o swoim stroju (znów uprzedzam – nie mówimy o skrajnościach takich jak chodzenie na golasa po ulicy) nie jest czymś dziwnym, niedopuszczalnym, zakazanym jak ja to odczytuję z Twoich komentarzy.
Oczywiście, że każdy człowiek ma prawa i obowiązki. Ale ja nie mówię o jakichś wielkich rzeczach, które naprawdę są wątpliwe, ja mówię o zwykłym ubiorze.

łukasz 20/04/2007

Ja za to chodzę do szkoły mundurowej i codziennie zakładam na siebie czarny, jednolity garnitur i wyruszam do szkoły :P Dziewczyny u nas mają do wyboru: nosić spodnie lub spódniczki.

mundurki 25/04/2007

to jest glupie ni chcem nośic takich samych ubrań jak inni chem aby wszyscy sie wyrużnali.Ja bym chciala żeby nie wprowadzono ich bo one są po pierwsze brzydkie po drugie są drogie napszykład jeden kosztuje 200 złotych . tyle mamy płacić za jeden mundurek to skandal. a chce nosic swoje ubrania a nie jakieś mundurki.nienawidze takich dla starych babc nosic ubrań, a poza tym ja wole chodzić w spodniach.Jak sie będziemy przebierać na wlef?co to wzsystko bedziemy zdejmować z siebie?może jeszcze wymyślą jakieś stroje na włef.

nowosilkow 12/05/2007

i Bardzo dobrze że jest wreszcie taki Giertych, który chociaż stara się coś zmienić nie zapominajmy że on nie zarządza sam!! JEST to przede wszystkim wynik pracy doradców.>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>może dzięki temu 1000ce dzieci nie będzie Cierpiało z powodu innego ubrania gorszej firmy czy też jakość

uczeń 12/05/2007

BrawO!!!! WIVAT rząd!! miło że pojawią się mundurki ta elegancja styl itd super!

uczeń 12/05/2007

Giertych górą

uczeń 12/05/2007

200 zł? co to jest… zapamiętaj że w tym chodzisz przez dłuższy czas nomalnie do szkoły wydałbyś tą samą kase albo 2*więcwj na ubiór wg. siebie!!

Lanooz 12/05/2007

Nie wiem kim jestes, ze myslales ze przechtrzysz ludzi :P
Widze to jak na dloni, ze jestes ta sama osobe drogi uczniu/nowosilkowie :]

Rozczaruje Cie, ale ja wydaje znacznie mniej na ciuchy. Nie interesuje sie zbytnio moda. To samo moga powiedziec dzieci pochodzace z niebogatych, wrecz ubogich rodzin.

mydy 16/05/2007

Ale się tu naczytałam… masakra. Mnie osobiście ten pomysł nie cieszy… ale jeżeli to ma pomóc szkolennictwu ;) to czemu nie ;) rok mogę sie pomęczyc;) a późniejw ybywam do liceum ;) A swoją droga jutro ide na głosowanie na mundurki ;D hemm.. bedzie ciekawie ;) POZDRAWIAM ;*;*

jaaaa :D 20/05/2007

A ja koncze 1 klase liceum juz:D i mnie mundurki nie obowiazuja :) moj biedny braciszek bedzie sie tylko meczyl. Mnie sie ten pomysl nie podoba. Młodziez nie zmieni sie na lepsze tylko ze wzgledu mundurkow :]

niania;) 30/05/2007

już tak dalej nie można……. to beznadzieja z tymi mundurkami. i jaki wstyd;(

niania;) 30/05/2007

to beznadzieja z tymi mundurkami… i jaki wstyd;( katastrofa

bogata 30/05/2007

Ja chcę się ubierać jak chce . Niebęde nosiła niemodnych mundurków i zto za jakieś marne 100 zł.

smerfetki 03/06/2007

Ja nie będę ubierała się tak jak Giertych sobie tego za życzył że jego Bóg skarał to nie nasza wina.My chcemy spódniczki mini i krawacikaci.nie bedę wstydzić się jakiegoś durnowatego ubrania. SPADÓWA Z MUNDURKAMI!!!!!!

Dydek 25/09/2007

Prawo wyboru, głosowania, udzielania sie ma sie pod koniec wieku 18. Jak chodzi o szkołę i mundurki ehh żal.pl ale jest parę luk w prawie. Szkoła nie ma prawa narzucać własnego ubioru. Wkońcu nie ma juz Giertycha :P

paulina czerwonak 27/10/2007

jesli chodzi o szkolne mundurki sa tego równiez dobre strony bo nikt cie nie obgada że się brzydko ubierasz bo strój jest jednolity a z drugiej strony zdałam do gimnazjum i chcę zmienić swój styl dlatego chciałam się modnie ubierac ale z tymi ochydnymi mundurkami jest to po prostu nie możliwe więc koniec z mundurkami precz z ustawą Romana Giertycha